Wintermoon – Heading For Nowhere
(18 kwietnia 2005, napisał: Metanol)
Wintermoon to taki dziwny miks, bo to heavy metalowa muza z death metalowym wokalem, dodam bardzo niskim. Ciekawy to twór, który jednak obciążony jest wieloma wadami wrodzonymi. Bo to w wypadku Krośnian jakoś tak się nie komponuje. Owszem muzyka to dobry, ciekawy heavy, wokalizy tez wysokiej klasy jednak razem tracą te atuty na wartości. Także chyba jest w tym wina produkcji, bo głos jest jakby oddzielnie od reszty. Nie wiem, dlaczego ten skąd inąd długo istniejący zespół decyduje się na zatrudnianie gościnnie krzykacza, który w ogóle nie pasuje do muzyki. Dużo lepiej mi byłoby słuchać tej muzy gdyby pozostała ona wyłącznie instrumentalna, bo pod tym względem jest nieźle. Całkiem ciekawe riffy, z miłą dla ucha perkusją i przeróżnymi smaczkami, sprawiają dobre wrażenie. Właśnie solóweczki, intra i innego typu pierdoły są ważną zaletą tego krótkiego materiału, który słucha się mimo wszystko bardzo dobrze. Polecam Wintermoon trochę inne podejście do miejsca wokalu w ich muzyce a na pewno przy następnym materiale będzie jeszcze lepiej!!!
Lista utworóó
1. Forbidden Love
2. The Space Riders
3. Heading For Nowherer
Ocena: 5/10