SACRILEGIUM + goście w Gdańsku
(16 grudnia 2015, napisał: Paweł Denys)

Klub Protokultura i Left Hand Sounds zapraszają na powrotny koncert legendy polskiego Black metalu – Sacrilegium. W obliczu zbliżającej się premiery albumu ‘Anima Lucifera’ (Pagan Records) oczywiste było, że należy to wydarzenie poprzeć promocją koncertową. Jedyny, i pierwszy od kilkunastu lat, koncert promujący to wydawnictwo odbędzie się 2.04.2016 w gdańskim klubie Protokultura. Sacrilegium wystąpi w towarzystwie nie mniej wartościowych gości, których nazwy zostaną podane wkrótce!
Sacrilegium + goście
2.04. 2016
Klub Protokultura, Gdańsk
Start: 19:30
Bilety dostępne od 10.01. 2016
Za rekomendację niech wystarczą poniższe słowa:
Nihil (Furia): Sacrilegium to jeden z tych zespołów, które towarzyszyły nam od samego początku w rytualnym wyciąganiu nowych dźwięków Furii spod liści czy kamieni. Byliśmy inspirowani co prawda głównie norweską muzyką, ale oni i inne polskie hordy jak Arkona, North, Lux Occulta, Profanum, Behemoth czy Decembers Fire to piekielnie ważne elementy naszej układanki. Cieszę się na powrót i na nową płytę. Co prawda dzisiejszy metalowiec jej nie zrozumie, ale mi osobiście – i myślę, że kilku jeszcze innym osobom – zupełnie to nie przeszkadza.
Nergal (Behemoth): Sacrilegium to moi koledzy z wytwórni… sprzed 20 lat. A w sumie też sąsiedzi. W Wejherowie nie raz walczyliśmy z tanim winem w pobliskich lasach ,a potem spędzaliśmy całe noce na długich dyskusjach. Tak pamiętam początki lat 90. Sacrilegium był jednym z soundtracków tych lat. Cieszę się, że ten diament ktoś w końcu odkurzy…! Kibicuję!
Tomasz Krajewski (Pagan Records): Do Sacrilegium miałem zawsze pewną słabość, a co za tym idzie mocno subiektywny stosunek, niekoniecznie z powodu bycia ich wydawcą. Pasował mi zakres emocji w którym porusza się ich muzyka. Może to zabrzmieć sloganowo, ale faktem jest że “Wicher” to absolutna klasyka i jeden z najbardziej wpływowych albumów z black metalem u nas nagranych. Z niecierpliwością czekam na nową płytę, a z jeszcze większą na chwilę, gdy będę mógł zobaczyć zespół na żywo. To będzie wydarzenie przez naprawdę duże “W”.
