PLANET HELL – nowy zespół ciekawa konwencja
(14 czerwca 2015, napisał: Przem "Possessed")

Ostatnimi czasy pojawia się na naszej rodzimej scenie co raz więcej wartych uwagi zespołów. Jednym z nich jest Planet Hell założony przez Przemysława Latacza (znanego z No-Mads). Czegóż zatem takiego wyjątkowego możemy spodziewać się po muzyce tworzonej przez ten zespół ? Ano właśnie całkiem sporo. Z jednej strony jest to rasowy death metal, zagrany z mocą, jadem i agresją, a z drugiej kompozycje, które zostały udostępnione przez zespół jeszcze przed wydaniem albumu, pokazują że można zagrać brutalnie, a przy tym inteligentnie, i z dużą dozą szaleństwa, co najmocniej odczuwalne jest przy solówkach gitarowych. Do tego praca basu jest doskonale słyszalna i świetnie uzupełnia przestrzeń tworzona przez dźwięki Planet Hell, dodajmy do tego jeszcze niski, chrapliwy wokal i pewien obraz zespołu już się wyłania. Wsłuchując się w te trzy utwory dostrzegam przebłyski Nocturnus’a, chociaż Planet Hell tworzy klimat w inny sposób, bez użycia klawiszy, czy VoiVod’a. A ponieważ są to zaledwie przebłyski, więc niech posłuży to maniakom pokręconych dźwięków za najlepszą rekomendację. Do tego dodać muszę, że w muzyce Katowiczan dużą role odgrywają również teksty, które w pełni są zainspirowane twórczością Stanisława Lema i ten kosmiczny, ciężki klimat idealnie oddaje również muzyka zaprezentowana przez zespół.
W oczekiwaniu na pełen album, zapraszam wszystkich do zapoznaniem się z tymi kilkoma utworami, które zespół już udostępnił.
https://www.facebook.com/planethellband/timeline
