Kolejna mikrodawka post/sludge’owo-eksperymentalnych dźwięków wydana przez niszową włoską wytwórenkę Drown Within. Jeśli dobrze ogarniam, to obie formacje z tego splitu z tegoż samego kraju pochodzą. Tym razem kawałki nie są ani nawiedzone, ani też brutalno-intensywne, jak to miało miejsce w przypadku wydanego w podobnym czasie Diade(ms), a uderzają raczej w rejony nostalgiczne, trochę depresyjne, co akurat do moich ulubionych pierwiastków nie należy, ale rzecz jasna, mieszają to z pieprznym wygrzewem, bo inaczej to byśmy tu pozasypiali. Nie do końca w moim guście, ale w pewien sposób doceniam, bo nawet głuchawy się zorientuje, że robią to pasjonaci.

plusy:

- dwie zaangażowane kapele na jednym krążku,

- ma swój urok,

- zmiany tempa i nastrojów,

- wciąga na kilka dobrych zapętlęń

minusy:

- nie każdy w smutkowaniu gustuje

Wyd. Drown Within Records, 2015

Lista utworów:

1. Dementia Senex – Blue Dusk

2. Sedna – Red Shift

Ocena: 7/10

drownwithinrecords.bandcamp.com/album/deprived