Aryman – Niosąc Złego Sztandary
(2 listopada 2014, napisał: Prezes)

To już druga po „Esencji Zła” EPka Aryman, tym razem wydana na limitowanym CD przez Hell Is Here Prod. Cztery kawałki, nagrane w 2011 roku, nie przynoszą raczej wielkiej rewolucji w muzyce tej bielskiej hordy. Nadal jest to nienawistny, plugawy black metal, choć tym razem może nieco szybszy. Wolne i średnie tempa cały czas występują, ale szybkie kanonady, napędzane blastującą perką także się pojawiają i to w niemałej ilości. Gitary wycinają całkiem niezłe motywy, choć oczywiście mieszczące się w sztywnych ramach tego gatunku. Ma być prosto, bezpośrednio i surowo… i tak też jest. Szkoda tylko, że brzmienie znowu do najlepszych nie należy. Gitary może i nie brzmią źle, ale moim zdaniem trochę za cicho. Słychać przede wszystkim blachy, później wokal, a dopiero gdzieś tam z tyłu są bębny i gitary. Wiadomo, że to taka konwencja, ale gdyby jednak trochę inaczej to nagrać to wydaje mi się, że te wałki kopałyby zadek znacznie skuteczniej… Cóż pozostaje mieć nadzieję, że pełna płyta, która już niebawem się pojawi zabrzmi lepiej i udowodni co poniektórym że Aryman to coś więcej niż tylko lokalny średniak.
Wyd. Hell Is Here Prod., 2012
Lista utworów:
1. Apostoł śmierci
2. Eternal Torment
3. Hymn opętanych
4. My Name Is Plague
Ocena: +6/10
nefarius.r@interia.pl
