Sinful Carrion – Just – World Hypothesis
(29 sierpnia 2014, napisał: Pudel)

Kurcze, przyznam, że strasznie dawno nie wpadła mi w łapy płyta z taką muzyką, jaką gra Sinful Carrion na swoim debiutanckim krążku. Nie słyszałem mówiąc szczerze debiutanckiej EPki sprzed czterech lat, w każdym razie na wydanej własnie płytce zespół kreuje dźwięki, którym najbliżej do death metalu. Zaryzykowałbym twierdzenie, że ten ich death metal najbliższy jest „polskiej szkole” – kapelom typu Hate, Trauma, Lost Soul itd. Czyli – jest brutalnie, ale bez przesady, są momenty, gdzie panowie ostro dokładają do pieca ale są też całkiem melodyjne refreny. Jest na swój sposób przebojowo, ale tez kawałki do najkrótszych nie należą. Wreszcie znalazło się też miejsce na „klimatyczne” wstawki. No i całe szczęście całościowo to bardzo fajnie „żre”. Może i płyta nie porywa od pierwszego włożenia do odtwarzacza (u mnie szczerze mówiąc zaskoczyła gdzieś przy piątym odsłuchu), ale najważniejsze, że od razu ma się chęć na te kolejne odsłuchy. Bardzo fajne jest na tej płycie brzmienie, dokładnie takie jak trzeba przy takiej muzie – mocne, ale czytelne, przy czym nie sterylne. Tu i ówdzie trafia się riff jakby z „nowocześniejszej” bajki i jest to też jakieś urozmaicenie, ale też świat by się nie zawalił, gdyby tych motywów nie było. Nie do końca przekonuje mnie też dosyć sztampowy wokal. Ale w ogólnym rozrachunku debiut Sinful Carrion prezentuje się co najmniej dobrze. Na pewno nie jest to jeszcze dzieło epokowe, które zapisze się jakoś szczególnie w historii metalu, ale myślę, że trochę zamieszania to wydawnictwo powinno narobić.
Wyd. Własne zespołu, 2014
Lista utworów:
1. Cathexis
2. Cargo
3. To Mr. Nobody
4. Divine Intervention
5. Just-World Hypothesis
6. Lasarus
7. Human Backup
8. Collision Course
Ocena: -8/10
