Nocturnal Damnation / Nihil Domination – Baphometic Goat Of Thermonuclear War
(8 sierpnia 2014, napisał: Przem "Possessed")
Taki to split trafił w moje ręce i co mądrego można tu napisać… Są chyba tylko dwa sposoby by pisać o takiej muzyce, jeden to o jej oryginalności, lecz w przypadku tych dwóch kapel nie liczcie na to, gdyż tu nie oryginalność jest ważna. Więc co takiego sprawia, że ten materiał poskładał mnie od pierwszych dźwięków ? Jego totalna brutalność i czysta esencja tego co nazywamy Black/Death metalem. Na pierwszy strzał idą dwa utwory Nocturnal Damnation. A w życiu nie pomyślałbym, że w Korei chłopaki taką kapelę mają. „The Almighty Sathanas” … cofnięty wokal, jak przez maskę gazową, ostry napierdol gitarowy, urywane krótkie solówki z wysunięta mocno do przodu gitara solowa, perkusja niczym tornado z ładnie nagłośnionymi talerzami i cztery minuty młócki bez żadnych zwolnień, co nie oznacza, że jest to nudne, a wręcz przeciwnie… niszczy i zabija!!! „Sabbat Of Carnal Depravity” rozpoczyna się krótkim intrem, jak alarm przed nalotem i dokładnie to poprzedza. Lekkie zwolnienie, solówka masa zeschizowanych solówek i nie ma znaczenia, że perkusja nie zawsze gra równo, to czysta apokalipsa, której goście z Blasphemy by się nie powstydzili. Na drugi rzut idzie ekwadorski Nihil Domination. „Consecration Of The Black War” i znowu smoła wylewa sie z głośników, a w powietrzu czuć zapach siarki. Tu sound mamy już mniej selektywny, nakładające się wyjące wokale, proste riffy, nieco bardziej skomplikowana perkusja, wszystko to czyni totalny chaos, z którego wyłania się oblicze samego rogatego. Solówka zlewająca się ze ścianą gitar, a wszystko zakończone wybuchem bomby. „Goat Fornication Of Whores” to szybki, zjadliwy atak z dość ciekawą jak na ten gatunek solówką gitarową. Całość kończą odgłosy jęków kobiety kopulującej z kozłem. I cóż więcej mogę powiedzieć? Każdemu maniakowi takiego grania materiał ten siądzie bez popitki. Nieco lepiej wypada na tym splicie Nocturnal Damnation, a to ze względu na czystszy sound, dzięki któremu ich muza jest bardziej przejrzysta. O ile Nihil Domination mnie nie zaskoczył, gdyż zespół ten znałem już wcześniej, o tyle z Nocturnal Damnation zetknąłem się pierwszy raz, lecz na pewno nie ostatni, czego i Wam życzę.
Wyd. Black Goat Terrorist 666, 2012
Lista utworów:
Side A
1. Nocturnal Damnation – The Almighty Sathanas
2. Nocturnal Damnation – Sabbat of Carnal Depravity
Side B
3. Nihil Domination – Consecration of the Black War
4. Nihil Domination – Goat Fornicators of Whores
Ocena: +8/10
kontakt:
nocturnal666damnation@gmail.com
https://www.facebook.com/pages/Nocturnal-Damnation/136457776421696