Ignis Fatuus – Pluję Na Twój Grób

(23 lipca 2014, napisał: Paweł Denys)


Ignis Fatuus – Pluję Na Twój Grób

To bez dwóch zdań jedna z mocniejszych pozycji w katalogu wydawniczym Old Temple Records. Słucham nowego wydawnictwa Ignis Fatuus po raz kolejny, już nawet nie wiem który raz z rzędu, i powyższa teza potwierdza się coraz mocniej. „Pluję Na Twój Grób” to wydawnictwo, które zagorzałych zwolenników rodzimego black metalu zetrze w proch i to bez żadnych ceregieli. Te trzydzieści minut to brutalny pokaz siły, jaką emanuje w/w gatunek muzyczny. To wzorcowy wręcz przykład, jak należy grać takie dźwięki w najczystszej formie. Dziś wiele zespołów miesza black metal z różnymi dziwnymi zagrywkami i próbuje wszystkim wmówić, że to ewolucja. Tymczasem pojawia się taka płyta jak „Pluję Na Twój Grób” i wszystko wraca do normy. Black metal zostaje na swoim miejscu i pokazuje swoje groźne kły. Nienawiści na tym albumie jest aż nadto. Wyziera ona z każdego dźwięku, z każdego wykrzyczanego słowa. Słychać tu wielkie zaangażowanie i oddanie takiej, a nie innej formie muzycznej. Nie usłyszycie na tym albumie niczego innego. Tu mrok, dziwne melodie, wściekłość i brutalność wiodą prym i stanowią swoje prawa. Black metal od zarania był muzyką, w której DNA bunt był wpisany. Ta płyta przywraca te hasło w najlepszy możliwy sposób. Okładka, teksty, jak i sama muzyka to jedna wielka zaciśnięta pięść wymierzona w chrześcijaństwo. Nie ma żadnej litości, nie ma żadnych zahamowań. Jest jedynie brutalne prawo silnej ręki, która zostaje wymierzona w twarz. Bez najmniejszych oporów przełamuje tarczę i rozbija wszystko w drobny mak. Istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że tak stanie się z wami jeśli tylko zdecydujecie się po ten album sięgnąć. Nie będę tu nikogo zachęcał, ale też nie będę odradzał. Ten materiał jest skierowany to bardzo konkretnego grona odbiorców. Grono to wciąż hołubi stary black metal i grono to z pewnością zostanie w pełni zadowolone zawartością tego wydawnictwa. Ja z kolei po raz kolejny odpalam ten album i daje na full volume coby zagłuszyć kościelne dzwony i pokazać, że oto pojawiło się wydawnictwo, które w żaden sposób nie ma zamiaru łagodzić oblicza najbardziej antychrześcijańskiej muzyki. Wręcz przeciwnie! „Pluję Na Twój Grób” dobitnie pokazuje w czym tkwi siła black metalu i gdzie jest miejsce tej muzyki. Wszechobecna gloryfikacja wartości, które obecnie z lekka przygasły. Ignis Fatuus udanie je przywraca i coś czuję, że za sprawą tej właśnie płyty parę osób na nowo poczuje na sobie skuteczny bat piekielnego black metalu. Oby więcej takich wydawnictw na naszej scenie. Z jednej strony wściekle konserwatywnych, a z drugiej strony noszących wyraźne indywidualne piętno.

 

Wyd. Old Temple Records, 2014

 

Lista utworów:

 

1. Antyklech
2. Czas Trwogi
3. Pluję Na Twój Grób
4. Mor
5. Czarny Tron
6. Wataha
7. Północna Strona Karpat
8. Matka Ziemia

 

Ocena: +8/10

divider

polecamy

Brüdny Skürwiel – Silesian Bastards Mutilation Case – Mutilation Case Pincer Consortium – Geminus Schism Königreichssaal – Psalmen’o’delirium
divider

imprezy

Banisher, Dormant Ordeal oraz Terrordome na wspólnej  trasie jubileuszowej! Finał „Metal 2 the Masses Polska 2025″ już 21 czerwca w Chorzowie Sólstafir ponownie w Polsce – koncert w Hype Parku Machine Head i Fear Factory w Katowicach Katatonia w Warszawie – koncert w Progresji Unholy Blood Fest IV – Toruń
divider

patronujemy

Trzecia płyta ATERRA Narodowy spis zespołów – Artur Sobiela, Tomasz Sikora Premiera albumu „Szczodre Gody” Velesar NEAGHI – Whispers of Wings Taranis „Obscurity” ROCK N’SFERA 5 ATERRA – AV CULTIST ‚Chants of Sublimation’ Trichomes – Omnipresent Creation
divider

współpracujemy

Deformeathing Prod. Sklep Stronghold VooDoo Club MORBID CHAPEL RECORDS Wydawnictwo Muzyczne Pscho SelfMadeGod Godz Ov War
divider

koncerty