Beleth – Total Satanic Onslaught
(3 maja 2014, napisał: Wojciech)

Asmenoth zapowiadał ten materiał już koło 2010, w związku z tym z dużą ciekawością wrzuciłem ten krążek do odtwarzacza. No to jazda, 20 sekundek intro i zaczyna się napierdol, no ale tak nie do końca. Materiał ten jest fatalnie zrealizowany. Wszystko dudni, gitary po prostu katują, mam wrażenie „pompowania” gitar, do tego jakoś to się rozjeżdża. Wokal przesunięty do tyłu , dość mocno dowalony pogłosem. Blasty ładnie jadą na werblu, który najprawdopodobniej w celu uzyskania selektywności został pozbawiony sprężyny. I dobrze, werbel blachy jak najbardziej słyszalne, ale gdzie jest stopa? Przy wolniejszych partiach jest słyszalna, ale gdy dowalają blasty – przydałby się jakiś trieger. W kilku miejscach aż nadto można by kawałki przypisać do Decline np. „Zaplute Ścierwo Jahwe”. Jest to zrozumiałe ze względu na „mieszanie” się tych dwóch składów, jednak w przypadku bielszczan produkcja położyła wszystko. Jest potencjał w tym materiale, który pewnie była by szansa wyciągnąć, jednak jakoś to nie wyszło, a szkoda. Jak dla mnie, produkcja, brzmienie właśnie – to położyło materiał.
A była szansa na kolejny zajebisty hymn jakim był „Dzikich kapłanek wielki dzień (Sabat)”.
Wyd. Old Legend Productions (cd), 2013
Lista utworów:
1. Total Satanic Onslaught
2. Eradicate the Weak
3. Katakumby Diabła
4. Śmierć obłudnych mas
5. Zaplute ścierwo Jahwe
6. Facing Eternal Damnation
Ocena: 4/10
