Neige Et Noirceur to twór powołany do życia przez człowieka o jakże swojsko brzmiącej ksywie – Spititus. Człek ów jest mieszkańcem kanadyjskiej prowincji Quebec i za pomocą swojej twórczości usiłuje oddać „uroki” tamtejszych zimowych, mroźnych klimatów. „Natura Mortis Sonoris” jest kompilacją, płytą przekrojową. Zawiera 15 utworów powstałych w latach 2006-2013. Przeszło 70 minut muzyki, o której nie wiem co napisać, bo zwyczajnie jej nie kumam. Ambientowe, eksperymentalne granie, z pewnymi elementami dającymi skojarzenia z black metalem. Będę szczery, nie dałem rady przesłuchać tego wydawnictwa więcej niż raz. Nie mam pojęcia o co chodzi, z czym to się je, a przede wszystkim czy ta płyta trafiła pod właściwy adres… Więc na tym kończę.

Wyd. Dusktone, 2013

Lista utworów:

1. Venerie dies
2. 3rd hymne fragment
3. Aux portes de la cripte
4. Sommeil profond
5. Après la nuit
6. L’écume des nuits
7. Hibernation
8. Loudun (Part II)
9. Tunnel
10. Orlok
11. Descente
12. Loudun (Part I)
13. La rencontre de Krolok
14. Loin des hommes, prêt des bêtes
15. Cimetière amérindien

Ocena: ?/10