Gorgoroth – Twilight Of The Idols
(25 grudnia 2004, napisał: FATMAN)

Jakby to powiedziała jedna znajoma: „nie lubię ludzi”. Cóż, że ludzi nie lubią panowie z Gorgoroth to ja też jestem pewny, ale już zaczynam składać modły do rogatego, że po kilku chudszych latach Norwegowie nagrali krążek, który naprawdę powala. Album robi tym większe wrażenie, że mimo, iż agresja, nihilizmu, autodestrukcja czy gloryfikacja negacji wszystkich pozytywnych wartości aż z niego tryska obfitym potokiem smoły, to jednak wbrew pozorom zespół przygotował całkiem ciekawą warstwę muzyczną, którą dobrze koresponduje z lirykami. Czy tylko mi się wydaje, że gitary w „Exit Through Carved Stonek” są całkiem zgrabnie, wręcz przebojowo skrojone? Czy tylko ja sądzę, że płyta nie jest monotonna, bo zespół stara się dobrze balansować np. tempami, by nie zanudzić słuchacza? Nie sądzę. Nie zdradzenie swoich ideałów i delikatny, ale jednak widoczny rozwój. Taki konsensus nazywany jest chyba „złotym środkiem”, nie? Wszystko zostało skromnie i starannie wyprodukowane, choć pozory mogą świadczyć inaczej. Brzmienie jest chropowate, szorstkie, drażni narządy słuchu, ale cały czas jest wzorowo selektywne i przestrzenne.
Black metal, może i stracił na popularności w ostatnim czasie, ale każda taka płyta jest jak drewno podrzucane do ogniska. Póki nie zabraknie podpałki ognisko czarnej sztuki będzie się palić dalej.
Lista utworóó
1. Procreating Satan
2. Proclaiming Mercy – Damaging Instinct Of Man
3. Exit – Through Carved Stones
4. Teeth Grinding
5. Forces Of Satan Storms
6. Blod Og Minne
7. Of Ice And Movement…
8. Domine In Virtute Tua Laetabitur Rex
Ocena: 9/10
