Alpha Zero to młody zespół z Warszawy, który na koncie ma tą jedną, opisywaną tutaj EPkę. Chłopaki przyznają się do inspiracji takimi zespołami jak chociażby Scar Symmetry, Fear Factory czy Gojira. I coś chyba w tym jest, bo faktycznie nie jest to, podobnie jak w przypadku wyżej wymienionych nazw, muzyka prosta i bezpośrednia. Te cztery kawałki pokazują, że nikt tutaj nie zamierza iść na łatwiznę, a wręcz przeciwnie – goście lubią sobie trochę pokombinować. Sporo tu pokręconych, rwanych riffów, trochę gitarowych łamańców, ale zdarzy się też mocniejsze, bardziej brutalne przyłojenie. Wszystko obraca się w tempach średnich i wolnych, znaczące przyspieszenia są raczej sporadyczne. Plusy należą się za kilka całkiem niezłych solówek (np. w środku „We Are The Light”), mocne, odpowiednio dociążone brzmienie i fajne, mocno zaznaczone partie basu. Całkiem ciekawie wypadły też akustyczne wstawki, które dodatkowo urozmaicają ten materiał i niezłe, dość różnorodne wokale.

Miałem okazję słuchać tych paru utworów na żywca i wydaje mi się, że w warunkach koncertowych zyskują one jeszcze bardziej. Nie wiem na ile było to wynikiem tradycyjnego „na koncercie gramy to szybciej”, ale wałki te brzmiały po prostu bardziej dynamicznie. Tak czy inaczej ta EPka zapowiada, że z Alfa Zero może jeszcze coś ciekawego w przyszłości wyrosnąć. Jest nieźle…

Wyd. Self-released, 2014

Lista utworów:

1. Post-structure
2. Fading Sun
3. Silence
4. We Are the Light
5. Transition

Ocena: 7/10

https://www.facebook.com/alphazeroband