Naburus – Martwy
(19 lutego 2014, napisał: Wojciech)

Ostatnia kaseta tej grupy rodem z „czornego Ślunska”. Mamy tu 2 kawałki o jednakim tytule, rozumiem pokuszono się o koncept. Na całość składa się 13minutek realizacją przypominających raczej klasycznego reha. Na pierwszym plan tego materiału wysuwa się gitara i skrzekotliwy wokal. I to jest jasny punkt tego mrocznego wyziewu. Perkusja zdaje się być nagrywana przy pomocy jednego mikrofonu, który chyba jeszcze umieszczono w pomieszczeniu obok. Jest ledwo słyszalna, mi osobiście bardzo przypomina materiały demo nieodżałowanego Infernum. Ogólnie niewiele więcej można napisać na temat tego wydawnictwa. Na końcu raczeni jesteśmy jakimiś klawiszo-klimatycznymi dźwiękami, a może to skrzypki? To niema znaczenia. Ogólnie Naburus wpisuje się w dość popularny ostatnimi czasu nurt black metalu, mamy doczynienia z limitowanym wydawnictwem skierowanym do konkretnego odbiorcy. I chyba na tym chcą chłopaki bazować – „elitaryzm”. No i dobrze, niech tak będzie.
Wyd. Act of Hate Records, 2010
Lista utworów:
1. Martwy I
2. Martwy II
Ocena: 5/10
