Repossession – Reign Over Inferno
(17 lutego 2014, napisał: Wojciech)

Powiem szczerze Opoczno dotychczas kojarzyło mi sie jedynie z Nomad i Ethelyn, z tymi drugimi miałem okazję się spotkać koło 1999 przy okazji jakiegoś małego festiwalu u naszych czeskich braci. Jedyne co pamiętam że chłopaki spali obok w namiocie. Ale wracajmy do Repossession, kapela posługuje się logiem wykonanym przez C. Szpajdla, obecnie to żadne osiągnięcie, pomimo to uważam że to dobra rzecz! Zacznijmy przeglądać płytkę. Wydanie staranne, o zgrozo jak można tak pisać o płytach dedykowanych piekłu. Ale tak jest, nie możemy sie przyczepić do wydania, wszystko tak jak powinno być, profesjonalnie. Wrzucamy płytkę do odtwarzacza. Mamy tu doczynienia z 25 minutkami death metalu, gdzieś tam okraszonymi innymi stylami. Oprócz growlu, który akurat wypadł bardzo dobrze możemy usłyszeć partie wrasku / scream’u. Bardzo fajnie się to przeplata, powodując że to co czasem ciąży w kapelach z jednostajnym growlem tu nie występuje. Słuchając tego materiału odnosi się wrażenie że chłopaki dość mocno spoglądają w stronę At The Gates. Mocniejszym tego akcentem mogą być partie w „Tasted”, jestem pewien że po pewnych zabiegach brzmieniowych można by je spokojnie wrzucić na: „With Fear I Kiss ThE Burning Darkness”. Czy to zarzut, według mnie nie. Reasumując jest to dość zwarty materiał, słychać ze chłopaki nie od wczoraj trzymają instrumenty w rękach, do kogo dedykowane jest to granie. Do wszystkich którzy lubią death metal z przytupem, bez jakiś tam gonitw technicznych i łamaniem palców. Dla maniaków którzy lubią brutalność, ale gdzieś tam od czasu do czasu chcieli by prawdziwego powrotu kapel spod znaku At The Gates.
Wyd. Wydawnictwo Muzyczne Psycho, 2008
Lista utworów:
1. Let`s Fuckin` Die
2. Deaden
3. Rain Over Inferno
4. Tasted
5. Stray Soul
6. The Wings
Ocena: 6/10
