The Vision Bleak – The Deathship Has A New Captain
(20 grudnia 2004, napisał: Prezes)

Już jakiś czas temu okręt śmierci z kapitanami Konstanz`em i Schwadorf`em na pokładzie przybił do portu, który zwie się moim odtwarzaczem. Zabrali mnie oni na dziewięcio-utworową wyprawę po krainie śmierci, horroru i zatracenia… i muszę przyznać, że jestem z tej ponad 40-minutowej wycieczki bardzo zadowolony.
Przyznam się bez bicia, że ciężko jest mi sklasyfikować muzykę, jaką na panowie z The Vision Bleak serwują nam na swoim debiucie. Gdybym jednak musiał to zrobić nazwałbym ją klimatycznym horror death rockiem. Trudno byłoby mi nawet doszukiwać się jakiś porównań do innych zespołów bo jedni usłyszą tu echa Metallicy czy Rammstein, inni Moonspell a jeszcze inni Sisters Of Mercy. Faktem jest natomiast, że ciężkie, mięsiste gitarowe riffy mieszają nam się tu z klawiszowymi melodiami. Nie są to jednak na pewno żadne gotyckie cukiereczki, co to, to nie! Dzięki produkcji na najwyższym poziomie gitary brzmią bardzo wyraziście i niezwykle ciężko. Świetnie skomponowane utwory wchodzą do głowy już przy pierwszym przesłuchaniu a po kilku kolejnych nucimy już razem z naszym kapitanem te co bardziej chwytliwe refreny. Kawałki bardzo szybko wpadają w ucho ale, co bardzo ważne, nie nudzą się z czasem.
Cały krążek wręcz przesiąknięty jest niezwykłą atmosferą teatru (lub nawet opery) i horroru. Mówione czy śpiewane narracje mogą w pewnych momentach przyprawiać o dreszcze. I to właśnie sam klimat jest kolejnym wielkim atutem tej płyty. Słuchając jej możemy odnieść wrażenie, że słuchany ścieżki dźwiękowej do jakiegoś nie nakręconego jeszcze albo już dawno zapomnianego horroru.
Jeden rzut oka na tytuły poszczególnych utworów i wiemy już także, o czym opowiadają teksty. Wszystkie w mniejszym lub większym stopniu inspirowane są najklasyczniejszymi z klasycznych horrorów, takich jak „Sleepy hollow” czy “The night of the living dead”
Jak do tej pory Vision Bleak nie jest w naszym kraju zbytnio znane ale wydaje mi się że takim debiutem powinni pozyskać sobie pokaźną rzeszę fanów, czego im szczerze życzę. Mnie taka wyprawa statkiem śmierci jak najbardziej odpowiada i z czystym sumieniem mogę ją polecić również Wam!
Lista utworóó
1. A shadow arose
2. Night of the living dead
3. Wolfmoon
4. Metropolis
5. Elizabeth Dane
6. Horror of Antarctica
7. The Lone Night Rider
8. The Grand Devilry
9. Deathship Symphony
Ocena: +8/10
