Nowy Mega Sin!
(19 grudnia 2004, napisał: FATMAN)
Oddaje glos Grzesznikom – Bez zbędnych wstępów, biadolenia o zrzuconych balastach i wielkich czynach, informujemy was uprzejmie, że Święta nie miną wam wcale w takiej świątecznej atmosferze. Nadchodzi bowiem kolejna odsłona Mega Grzechu, jeszcze większa (112 stron), jeszcze lepsza i z pewnością jeszcze bardziej grzeszna. Ale do rzeczy. W środku 5. numeru Mega Sin znajdziecie obszerne rozmowy z:Acheron, Admirion, Arkhon Infautsus, Atrocity, Aura Noir, Bethlehem, Bomberos, Celestia, Crionics, Cult of Luna, Dissection, Enslaved, Entombed, Frontside, God Dethroned, Impiety, Impious, In Battle, Incriminated, Infernal War, Mistress, Napalm Death, Phazm, Pungent Stench, Red Harvest, Rootwater, Rotting Christ, Samael, Slumber, The Chasm, The Haunted, The One, Thy Disease, Toxic Bonkers, Unpure, Zubrowska, a także najdłuższy wywiad w historii wszechświata z Carlem-Michaelem Eide (Ved Buens Ende, Dodheimsgard, Aura Noir) i nie mniej krótki z Lordem K. Philipsonem (Leukemia, The Project Hate, God Among Insects). W Retro-Sekcji pogaduchy z Devourment, Dr. Shrinker, Dark Tranquillity, Kamem Lee i The Gathering. W znowu poszerzonej rubryce podziemnej, poza masą recenzji, znajdziecie wywiady z Carpe Noctem, Deception, Demonicum, Feythland, Furia, Goatlord, Hyperion, Preludium, Soulless i Ungodly. Do tego dochodzi Krypta Killjoya, ponad setka recenzji płyt, Milli Vinilli i newsy przedstawione w krzywym zwierciadle. Gdyby i tego było wam mało, opisaliśmy trasę maltańskiego Beheaded, Praga Death Fest, a także koncerty, które niedawno odbyły się w Polsce: Dissection/Watain, Acheron/Hell-Born i Effect Murder/Deception. Sami przyznacie, że na opłatek, karpia i odpakowywanie prezentów może nie być czasu, tym bardziej że – jak drukarnia nam nie nawali – numer będzie w sklepach przed Świętami. Pamiętajcie wówczas komu dziękować za to, że zamiast gadać z grubymi ciotkami i starymi wujkami będziecie mogli zasiąść w ciszy na kanapie i między makowcem a barszczem z uszkami poczytać ten utuczony numer Mega Sin. Oczywiście to tylko teoretyczne gadanie, bo wiemy, że Święta spędzacie na norweskich fiordach, zakutani w skórzaną odzież, z pasem nabojów pod brzuchem wypełnionym po brzegi piwskiem. Zamiast „Wśród Nocnej Ciszy…” leci Darkthrone, a w miejscu choinki trzymacie wypchanego kozła. I tak trzymać! ;)
