Pathogen – Miscreants of Bloodlusting Aberrations
(22 października 2013, napisał: Prezes)
Twórczość filipińskiego Pathogen zacząłem poznawać od dupy strony czyli od końca. Najpierw łyknąłem ich ostatni pełny materiał „Forged in the Crucible of Death” a teraz przyszło mi przesłuchać drugi w kolejności ich długograj „Miscreants of Bloodlusting Aberrations”. Okazja ku temu nadarzyła się wyborna, bo Dunkelheit Produktionen właśnie wypuścił reedycję tego materiału.
Żeby zbytnio się nie pieprzyć i przywalić od razu powiem, że bardziej przypadł mi do gustu ten ostatni materiał Pathogen, czyli słuchany przeze mnie jako pierwszy. Ale to dowodzi tylko, że panowie idą w dobrym kierunku hehe…
Na „MoBA” znajdziemy przede wszystkim całe mnóstwo archaicznego, trochę nieokrzesanego death metalu. Słychać wyraźne inspiracje sceną amerykańską (Floryda szczególnie), do tego trochę thrashowych patentów, a wszystko to okraszone tą charakterystyczną dla krajów azjatyckich albo południowoamerykańskich dzikością. Pojawiają się też chwilami wpływy pierwszej fali szwedzkiego death metalu. W takim „Leviathan” na przykład ja dość wyraźnie słyszę motyw przewodni z „Onward Into Countless Battles” Unleashed.
Sama muza jest więc bardzo zacna (choć mocno wtórna), ale niestety podana w dość topornej formie. Brzmienie jest bardzo surowe, mocno demówkowe, co chwila słychać też jakieś pomyłki i rozjazdy. Ja wiem że to jest chaos i żywioł, i że takie materiały też mają swój urok, ale na tej płycie momentami słychać to aż za bardzo. Tak czy inaczej materiał niezły choć jak już wspominałem na początku bardziej przekonują mnie ich ostatnie dokonania…
Wyd. Dunkelheit Produktionen, reedycja 2013
Lista utworów:
1. Atrocity Exhibit
2. Monolith
3. Heretical Wisdom
4. Abyss of Perpetual Upheaval
5. Leviathan
6. Ideological Strife
7. Afterlife (Sacrifice cover)
8. Uranium Messiah
Ocena: 6/10