Spirits Way – Brainless Puppets Are Enslaved
(8 października 2013, napisał: Prezes)

Ten materiał trafił do mnie w dość tradycyjny sposób. Polazłem na koncert, widziałem Spirits Way na żywca, spodobało mi się i kupiłem płytę. Miałem nadzieję, że na krążku zabrzmią co najmniej tak potężnie jak na scenie i nie zawiodłem się. „Brainless Puppets Are Enslaved” to kawał mocnego, death metalowego łojenia w raczej klasycznym stylu. Dobra dynamika, sporo szybkich motywów, ale też dużo miażdżących, przytłaczających zwolnień. Niby nie ma w tym nic odkrywczego, a jednak słucha się naprawdę przyjemnie. Pozytywne wrażenie robią długie i mocno rozbudowane solóweczki oraz ciekawy, dość zróżnicowany wokal (od głębokiego growlu, aż po niemal grindowy kwik). Podoba mi się też praca sekcji rytmicznej, a w szczególności ładnie bulgoczący bas. W ogóle brzmienie tego materiału stroi na wysokim poziomie. Dużo mięcha, odpowiednia dawka brutalności, wszystkie instrumenty dobrze słyszalne.
Zazwyczaj nie lubię takich dwudziestokilkuminutowych płyt bo niby na EPkę to trochę za dużo, ale pełna płyta to chyba jeszcze nie jest. Chłopakom ze Spirits Way jednak wybaczam, bo muzę tworzą zacną i, jak już wcześniej wspomniałem, na żywo potrafią ją godnie zaprezentować. Polecam, szczególnie wielbicielom soczystego defiorka, niekoniecznie tego najszybszego…
Wyd. Self-released, 2012 digi cd
Lista utworów:
1. Intro
2. My Funeral
3. Mortal Choice
4. Melody of Chaos
5. Hordes of Slaves
6. Breaking the Chains
7. Outro
Ocena: +7/10
