CSSABA – Underground Lo-Fi Songs
(14 marca 2013, napisał: Prezes)

Otwieram leniwie jedno oko, a raczej otwiera je przeszywający ból czaszki`Ś Obraz wiruje. Rolety zasłonięte, widać niewiele, pora dnia (lub nocy?) nie do odgadnięcia. Staram się z mozołem przypomnieć sobie okoliczności mojego dostania się w okolice własnego łóżka poprzedniej nocy. Bezskutecznie. W pamięci pojawiają się tylko jakieś strzępy obrazów. Znajomi, śmiech, sprośne żarty, zachowanie, które dziś wydaje się być co najmniej nieodpowiednim`Ś i alkohol`Ś za dużo alkoholu. Oczy przyzwyczajają się do półmroku, zaczynam widzieć coraz więcej. Próbuję wstać`Ś Lepiej nie! Zamiast tego sięgam do szafki nocnej, na której stoi odtwarzacz. Jeden przycisk i już kręci się pozostawiona w odtwarzaczu płyta`Ś Mija chwila, chyba zasnąłem. Do mojej głowy (nie do uszu, bezpośrednio do głowy!) docierają jakieś niepokojące dźwięki. Przytłumione, dobiegające jakby zza grubej ściany, są jednocześnie gdzieś bardzo blisko. Słyszę gitary`Ś chociaż nie, to chyba nie gitara, za nisko nastrojona. A może jednak? Dźwięk płynie jednostajnym strumieniem, jednolity a jednocześnie poskładany z przeróżnych dziwnych odgłosów. Nie jestem w stanie rozróżnić ani nazwać poszczególnych źródeł tych dźwięków. Te same motywy, wciąż hipnotycznie powtarzane, zataczają koła niczym obraz przed moimi oczami. To chyba jakiś chorobowy trans! Zaczynam poddawać w wątpliwość moje zdrowie psychiczne. Przecież słyszę głosy. Szepty, jęki`Ś wołania? Chyba nikogo tu nie ma? A może jednak? Ktoś chyba musi wydawać te dźwięki? A może `coś`?
`Ś
Budzę się. Znowu cisza. To był sen czy nie? Raczej tylko sen`Ś A może jednak? Chyba nie ma się co nad tym zastanawiać. W końcu zasnąłem znowu`Ś Nie śniło mi się nic`Ś Nic przyjemnego`Ś
PS.
Cóż, wytwory Nihila w połączeniu z kacem gigantem to czyste szaleństwo`Ś
Lista utworłó
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
Ocena: +8/10
