Type O Negative – Live Is Killing Me

(7 grudnia 2004, napisał: FATMAN)


Type O Negative – Live Is Killing Me

Od ukazania się „World Coming Down”, które specjalnie mnie nie porwał minęły już ponad trzy lata. Mam wrażenie, że opłacało się tyle poczekać na kolejny album Amerykanów, gdyż „Life Is Killing Me” jest kwintesencją tego co w ich muzyce jest najlepsze.
Te 73 minuty prawdziwej muzycznej uczty zaczyna krótkie instrumentalne intro „Thir13teen” by po chwili rozpoczął się prawdziwy koncertowy killer. „I Don’t Wanna Be Me” bo o nim mowa jest idealnym openerem. Szybki, ale i miarowy rytm, chwytliwa melodia, a zarazem bardzo łatwo wpadająca w ucho fraza będąca refrenem i zarazem tytułem kompozycji. Mniam! Już dość dawno zespół sam produkuje swoje płyty i nie można mieć do tego żadnych zastrzeżeń, gdy usłyszy się krążek. Bardzo bogate, wręcz trochę zamulane, a zarazem o niezwykle selektywne i przestrzenne brzmienie. Inne kompozycje mimo, iż równie przebojowe niestety nie są już tak żywiołowe. Nie jest to żaden zarzut, bo do olbrzymiej ilości wolnych temp ze strony grupy jesteśmy już od dawna przyzwyczajeni. Mam jednak wrażenie, że tak melodyjnie nie było jeszcze nigdy. Wiem, że o Type O Negative często mówi się, że są swoistym skrzyżowaniem Black Sabbath z The Beatles i trudno po przesłuchaniu krążka nie zgodzić się z tym twierdzeniem. Najlepszym przykładem tej szalonej melodyki, popartej porządnym przesterem i tą mroczną atmosferą są: „Less Than Zero (<0)”, „How Could She” czy choćby tytułowe „Live Is Killing Me”, w którym na upartego można się jeszcze doszukać trochę punk’a. Teksty zdecydowanie nie są wesołe, a wystarczy tylko spojrzeć na tytuły by się o tym dowiedzieć oraz domyślić o czym mogą mówić. Wokale Peter’a Steele’a jak zwykle są rewelacyjne. Kiedy ostatnio słuchałem w nocy słuchałem albumu to aż mnie ciarki po plecach przeszły. Najnowszy krążek tej formacji udowodnił mi, że twórcy takich kompozycji jak: „Black No. 1” czy „My Girlfriend’s Girlfriend” jeszcze mogą z siebie wykrzesać bardzo dużo dobrej muzyki. Polecam!
Lista utworóó
1. Thir13teen
2. I Don’t Wanna Be Me
3. Less Than Zero (<0) 4. Todd's Ship Gods (Above All Things) 5. I Like Goils 6. ...A Dish Best Served Coldly 7. How Could She? 8. Life Is Killing Me 9. Nettie 10. (We Were) Electrocute 11. Iydkmigthtky (Gimme That) 12. Angry Inch 13. Anesthesia 14. Drunk In Paris 15. The Dream Is Dead
Ocena: +8/10

divider

polecamy

Pincer Consortium – Geminus Schism Ironbound – Serpent’s Kiss Königreichssaal – Psalmen’o’delirium Meat Spreader – Mental Disease Transmitted by Radioactive Fear
divider

imprezy

Tankard, Defiance i Accu§er w Jablunkovie – thrash metalowa uczta tuż przy polskiej granicy Forever Nu! Festival 2025 – hołd dla legend nu metalu w Krakowie Death Confession 1349 i ich goście w Krakowie Unholy Blood Fest IV – Toruń Furor Gallico w Krakowie Dom Zły w Krakowie – koncert w Klubie Gwarek EXEGI MONUMENTUM tour HOSTIA mini trasa koncertowa koncerty Mercurius Wizjonerzy z Blood Incantation wystąpią w Warszawie i Krakowie! The Unholy Trinity Tour 2025
divider

patronujemy

Trzecia płyta ATERRA Narodowy spis zespołów – Artur Sobiela, Tomasz Sikora Premiera albumu „Szczodre Gody” Velesar NEAGHI – Whispers of Wings Taranis „Obscurity” ROCK N’SFERA 5 ATERRA – AV CULTIST ‚Chants of Sublimation’ Trichomes – Omnipresent Creation
divider

współpracujemy

Deformeathing Prod. Sklep Stronghold VooDoo Club MORBID CHAPEL RECORDS Wydawnictwo Muzyczne Pscho SelfMadeGod Godz Ov War
divider

koncerty