Soul Snatcher – Pylons Of Dispersion/Azazel
(21 lutego 2011, napisał: Prezes)

Ten Soul Snatcher wyskoczył trochę znienacka. Szczerze powiedziawszy wcześniej nie słyszałem żadnych nagrań tego zespołu, ale to chyba dlatego, że oni sami jakoś niespecjalnie przykładali się do promocji. Dopiero niedawno, gdy RedRum666 wydał im tą płytę, zrobiło się o nich głośniej i okazało się, że chłopaki potrafią napieprzać całkiem przyjemnie.
Album o którym mowa to zbiór dwóch (i chyba dotychczas jedynych) wydawnictw tego zespołu, „Pylons Of Dispersion” z 2008 roku i o rok młodsza EP’ka „Azazel”. Mówiąc najprościej jak to tylko możliwe, Soul Snatcher po prostu urywa jajca! Chłopaki zajeżdżają takim brutalnym defiorkiem, że aż morda się cieszy. Potężne riffowanie w amerykańskim stylu i superciężki, duszny klimat robią piorunujące wrażenie. Ta płyta posiada dokładnie wszystko, co powinna posiadać bardzo dobra death metalowa produkcja. Są kosmiczne prędkości poparte blastem, są świdrujące solówki, niesamowite zmiany temp i błyskawiczne przejścia. Pojawiają się też oczywiście mocarne zwolnienia (choć te stosunkowo rzadko), a nawet nieco chwytliwych, groovowych motywów. Jeśli dodać do tego mocarne wokale i świetne, ociekające smołą brzmienie to otrzymujemy produkcję niemal kompletną. Osobna pochwała należy się Paulowi, czyli pałkerowi, który dzisiaj bębni też w niejakim Vader. Gość wyprawia takie rzeczy, że mam ochotę schować się i nie przyznawać, że kiedykolwiek miałem cokolwiek wspólnego z tym instrumentem. Chirurgicznie precyzyjne bicie, niesamowite prędkości i wciskane praktycznie co dwie sekundy przejścia. Szacun! Jeśli chłopaki tak napieprzają na swoim pierwszym oficjalnym wydawnictwie to aż strach pomyśleć co będzie dalej. Ja trzymam kciuki za nich!
Lista utworóó
1. Intro
2. Pylons of dispersion
3. Pean of will
4. Stronger than all
5. Praise to thee
6. Ablaze with anger
7. Outro
8. Azazel
9. Thorns to the prophets
Ocena: +8/10
