Xantotol – Thus Spake Zaratustra
(6 sierpnia 2010, napisał: Prezes)

Z faktami ponoć nie ma co dyskutować. A faktem jest, że Xantotol był jednym z pierwszych w naszym kraju zespołów grających black metal. Może jakiejś oszałamiającej kariery nie zrobili i nie pozostawili po sobie specjalnie bogatej dyskografii, ale z pewnością to właśnie oni byli jednymi z pierwszych (choć nie twierdzę, że pierwszymi), którzy w naszym kraju na poważnie zabrali się za czarne dźwięki… I pewnie właśnie dlatego do dziś kapela ta ma sporo fanów (szczególnie wśród scenowych weteranów) i w niektórych kręgach uchodzi nawet za kultową. Nic więc dziwnego, że Bart z Witching Hour Prod. postanowił wydać reedycję ich najdłuższego i ostatniego jak dotąd krążka, czyli „Thus Spake Zaratustra”, wydanego w 1995 roku. Bez wątpienia jest to najbardziej dojrzały, więc i chyba najlepszy materiał Xantotol. Czy jednak po tych piętnastu latach ta płyta ma jeszcze coś ciekawego do zaoferowania? Moim zdaniem tak i to nie tylko fanom starych, black metalowych klimatów. Ten album z pewnością nie poraża instrumentalnym zaawansowaniem czy kompozycyjnym rozmachem, ale mimo to posiada tą specyficzną mroczną atmosferę, która cechuje najlepsze blackowe pozycje. Xantotol buduje ten złowieszczy nastrój najprostszymi środkami. Wolne tempa, proste jak budowa cepa kompozycje i nieskomplikowane riffy plus odrobina melodii to ich przepis na sukces. Nie ma tu zbyt wiele z tak popularnej przecież wtedy sceny norweskiej. Więcej znajdziemy tutaj z grania ‘kontynentalnego’, reprezentowanego chociażby przez Samael. Te proste z pozoru utwory mają w sobie to coś, co dzisiaj, po kilkunastu latach pozwala słuchać tego materiału bez cienia znużenia. Niektóre motywy naprawdę robią spore wrażenie, a przeplatane między utworami intra (skomponowane przez Hermh) cały czas przyprawiają mnie o ciarki na plecach. Dzisiaj po prostu już tak się nie gra i choćby dlatego polecałbym ten zespół wszystkim młodszym pasjonatom black metalowej sztuki… A poza tym, jak już wspomniałem na początku, Xantotol to historia polskiego czarnego metalu, więc nie znać nie wypada hehe.
Lista utworóó
1. Conqueror
2. Coming the God Race
3. Aeon
4. Law
5. Fallen to Arise
6. Pride
7. Capri Sancti
Ocena: ?/10
