Inglorious – Death Syndrome – The Second Step to Hell

(15 maja 2010, napisał: Kozioł)


Inglorious – Death Syndrome – The Second Step to Hell

Inglorious jest zespołem stosunkowo młodym. Oficjalnie za początek jego działalności uważa się rok 2002, jednak w rzeczywistości muzycy w zmienionym znacznie składzie pierwsze swoje demo wydali pięć lat później. Niedawno natomiast, bo w marcu, światło dzienne ujrzał kolejny album demonstracyjny zatytułowany ,,Death Syndrome – The Second Step to Hell”.
Utrzymana w ciemnych zabarwieniach okładka z mglistymi zarysami postaci już na wstępie sugeruje nam „szatański” motyw przewodni. Zgodnie z oczekiwaniami, od pierwszych sekund melodii czuć polot siary i ognia. W kolejnych 28 minutach dane nam jest pogrążać się w mrocznym nastroju muzyki Black metalowej. Jednostajna perkusja, cyklicznie powtarzające się motywy gitarowe oraz niski, skrzekliwy wokal to już standard w muzyce tegoż pochodzenia. Inglorious zbytnio nie odbiega od odgórnych założeń, ciągnąc cierpliwie mocarne brzemię. Jednostajne bębniarskie tempo podkreślane niskimi dźwiękami szarpanych strun, nieraz przechodzących w wyższe riffy oraz mile słyszane, porywające sola. O ile brzmi to sztampowo, zapewniam, że nie otrzymacie odgrzewanych stale kotletów… przynajmniej nie aż tak często. Muzyka jest całkiem klimatyczna, funkcji tej jednak nie nadają pogrążające, mocarne dźwięki, tylko szybkie i mordercze tempo w palącej oprawie Black metalowej. Sposób wykonania opisanego zabiegu mnie jak najbardziej przypadł do gustu. Brakuje tu nieco bardziej obezwładniających grozą momentów (instrumenty smyczkowe i klawiszowe polecają się…) czy też wolniejszych, będących odskocznią od morderczego tempa wejść gitarowych, ale wierzę że w późniejszym czasie działalności skoryguje się ten i ów element. Od strony technicznej, jako (niezbyt) wytrawny znawca, kunszt artystów oceniam całkiem pozytywnie. Mają chłopy możliwości, wykorzystują je jednak w siedemdziesięciu pięciu procentach. Ostatecznie oznacza to duże prawdopodobieństwo zobaczenia „lepiej, szybciej, mocniej” w przyszłości.
Inglorious serwuje nam kawał klasycznego, nie bardzo wyróżniającego się, jednak niecodziennie smacznego kąska masakry dźwiękowej. Myślę, że dwa dema całkowicie spełniły swe role introdukcji do pełnoprawnego długograja. Czekam z niecierpliwością.
Lista utworóó
1. Intro
2. Come for Death
3. Rotting Corpse of Humanity
4. The New Beast of Apocalypse
5. Burn, Scream and Die
6. Fucking Spring of Resurrection
7. Burn My Body
Ocena: 7/10

divider

polecamy

Ironbound – Serpent’s Kiss Königreichssaal – Psalmen’o’delirium Meat Spreader – Mental Disease Transmitted by Radioactive Fear Three Eyes of the Void – The Atheist
divider

imprezy

Łysa Góra wystąpi w Krakowie – koncert promujący album „W Ogniu Świat” Festiwal Tribute to GlamRock Vibes Hard Crack Fest: Embrional, Perversity, Putrid Evil, Hegony SOKOŁOWSKI w Krakowie! Powrót zimowy: Blindead 23 i Obscure Sphinx razem w trasie Miserere Luminis, Givre i Halny w Krakowie koncerty Mercurius Dark Funeral na jedynym koncercie w Polsce! Wizjonerzy z Blood Incantation wystąpią w Warszawie i Krakowie! Furia, Gaahls Wyrd i Aluk Todolo na czterech koncertach w Polsce! Heavymetalowe legendy z Saxon ponownie zagrają w Polsce Maledictio Tour 2024 Discrusade tour The Unholy Trinity Tour 2025 17/11/2024 Kings Of Thrash & Dieth Europejska trasa ULCERATE z polskimi przystankami Legendy niemieckiego thrashu z Assassin zagrają dwukrotnie w Polsce! Sepultura po raz ostatni w Polsce!
divider

patronujemy

Trzecia płyta ATERRA Narodowy spis zespołów – Artur Sobiela, Tomasz Sikora Premiera albumu „Szczodre Gody” Velesar NEAGHI – Whispers of Wings Taranis „Obscurity” ROCK N’SFERA 5 ATERRA – AV CULTIST ‚Chants of Sublimation’ Trichomes – Omnipresent Creation
divider

współpracujemy

Deformeathing Prod. Sklep Stronghold VooDoo Club MORBID CHAPEL RECORDS Wydawnictwo Muzyczne Pscho SelfMadeGod Godz Ov War
divider

koncerty