Dobrze pamiętam jakie wrażenie zrobiła na mnie pierwsza płyta tego zespołu. Po tym, co Animki pokazały na „Agonizing Journey…” można było się spodziewać, że następne ich płyty będą jeszcze bardziej dewastujące i zabójcze dla organów słuchowych. Po przesłuchaniu drugiej z kolei pełnej płyty tego zespołu (znowu z nieprzyzwoicie długim tytułem) jestem już pewien, że Anima Damnata powoli osiąga szczyty brutalnej i bezkompromisowej ekstremy. Muzyka zawarta na tej płycie powala na kolana, ścina głowę, a przeciętnych nastoletnich fanów Children Of Bodom i Cradle of Filth przyprawiłaby z pewnością o obfite krwawienie z małżowin usznych. Wszyscy dewianci lubujący się w amerykańskich buldożerach pokroju Immolation czy Incantation powinni jednak być zadowoleni. Piekielnie szybka perka, blast za blastem, niezwykle gęste przejścia i oczywiście cała masa intensywnych jak smród w sali prób, smolistych riffów. Na szczęście nie jest to bezmyślne zapierdalanie w jednym tempie, byle do przodu, lecz przemyślana, precyzyjnie wykonana kakofoniczna maszyna do zabijania. Zdarzają się zatem jakieś zwolnienia, dłuższe solówki czy inne niekonwencjonalne zagrywki. Nad wszystkim tym góruje wstrętny, perwersyjny i chamski wokal Necrosodomic Corpse Molestatora. Na uwagę zasługuje jeden wałek śpiewany (hehe) po polsku, „Celebracja ascezy”. Już wcześniej Animki próbowały polskich tekstów i jak widać wychodzi im naprawdę dobrze, więc może w przyszłości przydałoby się więcej tego typu zagrywek…
Jak dla mnie ten album to absolutna masakra! Dla wszystkich fanów bezkompromisowej ekstremy powinna to być lektura obowiązkowa!
Lista utworóó
1. Proclamation of Reign of the Antichrist
2. The Gospel of Debauchery
3. The Promethean Burden
4. Cum On Christ
5. Celebracja ascezy
6. No Glory In Heaven
7. Towards the Black Throne at the Centre of Chaos
8. Those who don’t wear the Devil’s mark shall burn in Crematories of eternal Hell
9. Insulter of Heavenly Whore
10. Der Hurenbock von Sancta Sedes
11. My Blood and Flesh Belong to Hell
12. Nuclear Lucifer
13. Dawn of the Black Shining Moon
Ocena: 9/10