Dimmu Borgir – Puritanical Euphoric Misanthropia

(2 grudnia 2004, napisał: )


Dimmu Borgir – Puritanical Euphoric Misanthropia

Pochodzący z Norwegii Dimmu Borgir jest zjawiskiem które wywołuje u fanów muzyki metalowej skrajne emocje. Począwszy od uwielbienia i stawiania ich na pierwszym miejscu w ramach gatunku muzyki którą wykonują, po pogardę za łamanie niektórych konwencji stylu. Podobne emocje towarzyszą także wydaniu ich nowej płyty której to premiera odbyła się w czerwcu. Zespół ma na koncie już cztery duże albumy, jednak głośno zrobiło się wokół niego wraz z wydaniem poprzedniej płyty, będącej przełomem w tego typu muzyce. Od jej sukcesu minęło już półtora roku więc po niewielkich przetasowaniach personalnych, bo już w sześcioosobowym składzie zespół postanowił zarejestrować kolejny materiał.
Tyle o zespole, czas zająć się albumem na którym znalazło się jedenaście nowych kompozycji. Stylistycznie nowa płyta nie odbiega bardzo od poprzednich wydawnictw, więc nikt nie powinien czuć się zawiedzionym. Jednak podstawowym elementem wyróżniającym nowy materiał jest wykorzystanie ogromnych możliwości które dała muzykom współpraca z prawdziwą orkiestrą symfoniczną. Sam pomysł na połączenie klasyki z muzyką metalową nie jest nowy, jednak to co udało się stworzyć Norwegom jest naprawdę nowatorskie. Dźwięki orkiestry nie są dodatkiem lecz integralną częścią utworów, podkreślając tym samym każdy niuans aranżacyjny, począwszy od patetycznego i niepokojącego intra po pełen emocji koniec płyty…
Ponadto na nowym albumie znajdziemy to, do czego muzycy zdołali nas przyzwyczaić, czyli do zawrotnie szybkich partii perkusji, jakże pięknych i nie banalnych melodii na długo zapadających w pomięć oraz do pewnego klimatu towarzyszącemu każdej ich płycie. Warto wspomnieć także o pewnym eksperymencie w postaci jednego z utworów w którym wykorzystano sample, sprawiając że kompozycja ta odbiega nieco od reszty materiału swym nieco elektronicznym brzmieniem. Zabieg ten pozwala tylko przypuszczać w jakim kierunku podąży twórczość Dimmu Borgir na kolejnych wydawnictwach.
Pewien niedosyt może budzić fakt iż w niewielkim stopniu wykorzystano zdolności wokalne basisty grupy – Simena. Jego czysty, wręcz operowy głos wspaniale wypada w konfrontacji ze złowieszczym i pełnym wściekłości wokalem Shagatha, głównego wokalisty grupy.
Podsumowując, to że żaden z poprzednich albumów Dimmu Borgir nie brzmiał tak potężnie a zarazem klarownie, wpływając jednocześnie na przyjemny odbiór płyty. Śmiem twierdzić także że ta muzyka posiada znamiona sztuki gdyż obcowanie z nią potrafi wzbudzić niemałe emocje. Dlatego też polecam ją każdemu miłośnikowi ciężkiej i niebanalnej twórczości.

Blackevan

Lista utworóó
1. Fear and Wonder
2. Blessing Upon the Throne of Tyranny
3. Kings of the Carnival Creation
4. Hybrid Stigmata – the Apostasy
5. Architecture of a Genocidal Nature
6. Puritania
7. IndoctriNation
8. The Maelstrom Mephisto
9. Absolute Sole Right
10. Sympozium
11. Perfection or Vanity
12. Burn in Hell
Ocena: ?/10

divider

polecamy

Brüdny Skürwiel – Silesian Bastards Mutilation Case – Mutilation Case Pincer Consortium – Geminus Schism Königreichssaal – Psalmen’o’delirium
divider

imprezy

Banisher, Dormant Ordeal oraz Terrordome na wspólnej  trasie jubileuszowej! Finał „Metal 2 the Masses Polska 2025″ już 21 czerwca w Chorzowie Sólstafir ponownie w Polsce – koncert w Hype Parku Machine Head i Fear Factory w Katowicach Katatonia w Warszawie – koncert w Progresji Unholy Blood Fest IV – Toruń
divider

patronujemy

Trzecia płyta ATERRA Narodowy spis zespołów – Artur Sobiela, Tomasz Sikora Premiera albumu „Szczodre Gody” Velesar NEAGHI – Whispers of Wings Taranis „Obscurity” ROCK N’SFERA 5 ATERRA – AV CULTIST ‚Chants of Sublimation’ Trichomes – Omnipresent Creation
divider

współpracujemy

Deformeathing Prod. Sklep Stronghold VooDoo Club MORBID CHAPEL RECORDS Wydawnictwo Muzyczne Pscho SelfMadeGod Godz Ov War
divider

koncerty