Forgotten Souls – MAETH
(7 listopada 2006, napisał: Prezes)
Forgotten Souls to twór na naszej scenie z pewnością oryginalny. Muzyka zawarta na ich nowym albumie „MAETH” jest specyficzna i skutecznie wymyka się wszelkim próbom jakiejkolwiek klasyfikacji. Mamy tutaj połączenie wielu stylów, począwszy od gotyku a na melodyjnym death metalu a nawet black metalu kończąc. Zaznaczyć należy już od początku, iż gitary nie są tutaj wiodącym instrumentem. Na równi z nimi (albo nawet lekko z przodu) są partie klawiszy i różnego rodzaju syntezatorowe sample. To właśnie na nich opiera się większość kompozycji, to one ciągną większość melodii i nadają temu albumowi tego specyficznego klimatu. I to ten właśnie klimat jest moim zdaniem największym atutem „MAETH”. Specyficzna, lekko futurystyczna i przesiąknięta teatralną dramaturgią atmosfera budowana jest przez cały czas trwania tego albumu. Obok wspomnianych klawiszy i sampli głównym sprawcą tego klimatycznego zagmatwańca jest wokalista. Gość dysponuje dość obszerną gamą głosu od głębokich growli, przez blakowe skrzeki i ryki, aż po czyste, teatralne wręcz zaśpiewy. W wielu momentach wokale te są nakładane na siebie i dublowane, co dodatkowo podkręca nastrój. Od czasu do czasu przypomina mi to Asgaard, ale jest to bardziej takie luźne skojarzenie, niż jakieś faktyczne muzyczne podobieństwo.
Szkoda trochę, że ten album przeszedł całkowicie bez echa. Może jest to wina samego zespołu, który niezbyt przykłada się do promocji (nieaktualizowana strona zespołu, na której nawet nie ma wzmianki o tej płycie)… Moim zdaniem album ten jest wart tego, by usłyszało o nim więcej osób. Może nie jest to jakieś dzieło wybitne, ale z pewnością na naszym polskim grajdole jest to próba stworzenia czegoś oryginalnego. I to się chwali.
Lista utworóó
1. Intro
2. AeMaeth
3. Almost Music – Lies…
4. The One Who Fakes
5. Almost Music – Cemetery Blues
6. Destined To The Grave
7. The Worm
8. Almost Music – Walls…
9. Time Of Knives
10. Almost Music – Dead Circus
11. No Heaven
12. Shem
Ocena: -7/10