Symbolic – Creation Of Mist
(30 października 2006, napisał: Prezes)

Symbolic to zespół stosunkowo młody, bo powstały w 2005 roku, a ma już na swoim koncie tak ciekawe wydawnictwo jak „Creation Of Mist”. Już sama strona czysto techniczna tego dema pokazuje, iż chłopaki podchodzą z pełnym zaangażowaniem do tego, co robią. Konkretna, drukowana wkładka, naklejka na płycie – całkiem nieźle jak na pierwszy materiał. Muzycznie natomiast Symbolic czerpie z wielu, mniej lub bardziej popularnych obecnie wzorców. Z pewnością nie da się zaszufladkować ich stylu i opisać go w dwóch słowach, bo to byłoby duże uproszczenie… Jak dla mnie jest tu całkiem sporo melodyjnego death metalu, opartego na mocnych i chwytliwych riffach (kłaniają się klimaty In Flames czy Soilwork), ale także dużo motorycznego i energetycznego core’owego grania. Utwory, choć często budowane na dobrze znanych, przewidywalnych schematach, mają w sobie to coś, dzięki czemu chce się słuchać tej płyty. Chwali się także dość spore zróżnicowanie niektórych utworów. W takim „Colours Fade Away” na przykład, obok spokojnego, średnio-wolnego grania mamy także potężne zapieprzanie rodem z jakiegoś czysto death metalowego wyziewu. Szkoda trochę, że takich wybuchów niekontrolowanej agresji jest tutaj tak mało, bo brzmi to naprawdę nieźle. Jeżeli chodzi o wokale to mam z nimi mały kłopot… Z jednej strony, mocny, lekko „inflejmsowaty” krzyk, robiący bardzo dobre wrażenie, a z drugiej czysty wokal, który szczerze powiedziawszy nie przypadł mi zbytnio do gustu. Może odbierałbym to trochę inaczej, gdyby proporcje zdecydowanie przesunęły się na korzyść tego pierwszego. Słowo należy się także całkiem niezłej produkcji, uzyskanej w rybnickim No Fear Records. Brzmienie jest masywne i klarowne, jedynie werbel puka jakoś tak niewyraźnie.
Przyznać trzeba uczciwie, że „Creation Of Mist”, słucha się całkiem przyjemnie, wchodzi już przy pierwszym przesłuchaniu. Jest przy czym banią pomachać, a można i nawet ponucić od czasu do czasu. Chłopaki mają pomysł na granie, więc jeśli popracują jeszcze trochę i wyzbędą się niektórych lekko schematycznych zagrywek to następny materiał powinien być jeszcze lepszy. Mówiąc krótko całkiem udany debiut.
Lista utworóó
1. No Resistance
2. Falling Angels Ghosts
3. Anger Reborn
4. Eyes Open Wide
5. Sons Of Fear
6. Colours Fade Away
7. Betrayed Hope
8. Creation Of Myst (outro)
Ocena: -7/10
