Ghostlord – Abyssic Death Masters
(27 października 2020, napisał: Prezes)

Ghostlord to włoski duet, który powstał w 2019 roku i na koncie ma ten oto debiutancki materiał, wydany przez naszą rodzimą Black Death Production. Na krążku znalazły się jedynie cztery kompozycje, łącznie trwające jednak ponad pół godziny. Zespół ten określa swoją twórczość jako death metal, albo death/doom… dlatego ja przed pierwszym odsłuchem przygotowany byłem na trochę inne jednak dźwięki. To co usłyszałem na „Abyssic Death Masters” niekoniecznie określiłbym tak jednoznacznie, choć ta muzyka coś w sobie z doom czy tam death metalu na pewno ma. Równie dobrze jednak można by te dźwięki określić mianem jakiegoś noise, albo nawet dark ambient? Tu już może lekko przesadziłem, bo jednak podstawę w muzyce Ghostlord stanowią gitary, wprawdzie okropnie przesterowane, ale zawsze. Praktycznie przez cały czas trwania płyty gitarowe dźwięki, wspierane przez klawisze czy inne syntezatory, snują się wolno, wspierane przez mocno wycofaną, równie wolną perkusję. Do tego dochodzą jeszcze dość monotonne, też jakby schowane nieco z tyłu wokale, a wszystko to ubrane w niezwykle surowe brzmienie. Musze przyznać, że największe wrażenie na mnie tutaj robi ten zimny, bardzo mroczny i odhumanizowany klimat. Słucha się tego naprawdę bardzo dobrze, trzeba tylko przełamać się nieco i nie zwracać uwagi na monotonię, która praktycznie od początku przygniata słuchacza. Jeśli ktoś lubi nieco bardziej dynamiczne dźwięki, w których więcej się dzieje, to tutaj może się srogo wynudzić i całość będzie mu się ciągnąć jak – nomen-omen – włoskie nudle. Pozostali, którzy nie boją się wolniejszych, bardziej eksperymentalnych dźwięków śmiało mogą po ten debiut sięgać i na własnych uszach przekonać się czy warto.
Wyd. Black Death Production, 2020
Lista utworów:
1. Part 1
2. Part 2
3. Part 3
4. Part 4
Ocena: +6/10
