Dying Fetus – Stop At Nothing
(29 listopada 2004, napisał: FATMAN)
Kolejne ekstremalne Komando z USA wydało swój nowy krążek. „Stop At Nothing” jest podręcznikowym przykładem na to jak powinien wyglądać nowoczesny brutalny death metal.
Mamy świetne gitary, które wygrywają w nieskończoność olbrzymie ilości niezwykle czytelnych i połamanych riffów. Sekcja świetnie nadaje muzyce ciężaru i dynamiki, a perkusista z uporem maniaka okłada werbel i naciera blastami. Wokal nie jest za to ani trochę czytelny, ale brzmi niezwykle ostro i jest niskim miłym dla uch a growlem. Wszystko to oczywiście okraszone jest jeszcze niezwykle czystym i przestrzennym brzmieniem. Dużo więcej o tym albumie napisać nie można, gdyż nie ma po prostu o czym.
Solidnie, a nawet bardzo dobrze wykonana robota i co ważne dzięki tej odrobinie hardcore w brzmeinu jest to charakterystyczne. Jednak przyznać muszę, że po bebechach ta muzyka daje nieźle i o to chodziło zapewne muzykom.
Lista utworóó
1. Schematics
2. One Shot, One Kill
3. Institutions of Deceit
4. Abandon All Hope
5. Forced Elimination
6. Stop At Nothing
7. Onslaught of Malice
8. Vengeance Unleashed
Ocena: +8/10
