Various Artists – Neudi Presents: Damn, This Stuff Is Heavy (Vol. 1)
(19 sierpnia 2019, napisał: Pudel)

Dawno temu, w odległej galaktyce w reklamie TV telezakupów MANGO ubrany w durna hawajską koszulę dziennikarz muzyczny Roman Rogowiecki w średnio przekonujący sposób zapewniał, że najlepsze płyty to „oczywiście składanki”. I o ile w latach dziewięćdziesiątych, gdy muzyki w internecie nie było wcale, dystrybucja była jaka była a dodatkowo jeszcze u nas płyty były koszmarnie drogie przeróżne składanki na fizycznych nośnikach miały sens. Pytanie czy mają dziś, w momencie gdy najbardziej nawet podziemne wytwórnie wypuszczają samplery na Bandcampie czy Soundcloud a „single” na Youtube czy innych Spotifajach to już zupełna norma. Moim zdaniem – jeśli tylko dobór utworów jest dokonany jakoś z głową i/lub z sensownym motywem przewodnim to można jednak się jakąś kompilacja zainteresować. I tak w moje łapy wpadł zestaw przygotowany przez niejakiego Andreasa „Neudiego” Neudertha, niemieckiego dziennikarza muzycznego, ale przede wszystkim perkusistę, znanego chociażby z bębnienia w Manilla Road przez ostatnie osiem lat działalności grupy. Składak ma w zamierzeniu przedstawiać rozwój i dokonania „tradycyjnych” odmian metalu i hard rocka. Na szczęście wielkich gwiazd tu raczej nie uświadczymy, za to faktycznie, jest to całkiem niezły przekrój przez twórczość mniej popularnych, a często przecież nie gorszych grup. Trafiło się tu kilka „większych nazw”, już na początku atakuje z doskonałym numerem brytyjski Satan. Weterani NWOBHM po reaktywacji w 2011 prezentują wyśmienita formę, nagrywając krążki chyba nawet jeszcze lepsze od tych „klasycznych”. „Legions Hellbound” z ubiegłorocznej płyty „Cruel magic” jest tego najlepszym dowodem. Następna pozycja w kolejce może nieco dziwić – jednak Hawkwind jest kojarzony raczej z kosmiczno-psychodelicznymi odlotami. niemniej jednak w latach osiemdziesiątych ekipa Dave’a Brocka dosyć śmiało flirtowała z lżejszymi odmianami metalu i hard rockiem, zaś wybrany tu numer „Needle gun” brzmi jak wyjęty z którejś z popularnych płyt… ZZ top. Znam ludzi, którzy nie cierpia tego numeru, moim zdnaiem to dobry, bujający kawałek, choć na płycie z której pochodzi („Chronicles of black sword” ) są zdecydowanie lepsze fragmenty. Manilla Road prezentuje się tutaj w niepublikowanym wcześniej koncertowym wykonaniu, z jednego z ostatnich występów. Jakość kawałka jest trochę bootlegowa, ale wszystko słychać i można sobie przypomnieć któryś z polskich koncertów, oraz pożałować, że więcej okazji do usłyszenia tej wspaniałej grupy już nie będzie… Z bardziej popularnych rzeczy mamy tu jeszcze Living Death z tytułowym numerem z czwartej płyty i Mekong Delta z kawałkiem ze swojej drugiej płyty. Z rzeczy bardziej archiwalnych a rozpoznawlanych jest jeszcze speedmetalowe Savage Grace z USA. Dalej mamy już rzeczy znane bardziej wtajemniczonym. Co nie znaczy, że gorsze – i to jest własnie siła takich składanek, że pomagają różne perełki wyłowić. Bo o ile nwobhm’owe Bleak house(o którym kilka lat temu zrobiło się „głośno”, gdy wyszło, że któryś numer Metalliki jest mocno, hm, inspirowany ich twórczością) czy trochę kwadratowy, thrashowy Tempest(tutaj numer z demówki) to rzeczy dosyć przeciętne, tak już np. US-metalowy Lethal mocno mnie zaintrygował swoim numerem, podobnie jak – reprezentowany tu przez zgrany ze zdartego winylowego singla! – brytyjski Oxym… i tak można wymieniać bez końca(może warto zaznaczyć obecność „młodzieży” z francuskiego Silver machine – naprawdę konkretny heavy metal), ważniejsze, że całość, choć „przelatuje” przez różne style -od mocniejszego rocka, przez NWOBHM, amerykański heavy i power, po różne odmiany thrashu – tworzy po prostu ciekawą, zgraną całość. Do samochodu, czy na posiadówę przy browarze płyta jak znalazł. A i można coś „nowego” wyłuskać. Ja sobie zanotowałem nazwy Lethal, Silver Machine i Sudden Darkness. Oceny nie wystawiam, bo to w końcu składak, ale przyczepić się tu absolutnie nie ma do czego.
Wyd. Golden Core/ZYX, 2019
Lista utworów:
1 – Intro
2 – SATAN – Legions Unbound
3 – HAKWIND – Needle Gun
4 – SAVAGE GRACE – Sins Of The Damned (Remix 2018)*
5 – LETHAL – Swim Or Drown
6 – STRIFE – Feel So Good
7 – LIVING DEATH – Worlds Neuroses
8 – SANHEDRIN – Riding On The Dawn (2015 Demo Version)**
9 – SUDDEN DEATH – Backstage Queen***
10 – BLEAK HOUSE – Chase The Wind
11 – MANILLA ROAD – Divine Victim (Live 2018)*
12 – ROXXCALIBUR – See Them Running****
13 – OUTSIDE – Action (7“ Version)***
14 – OXYM – Music Power**
15 – TRANCE – Storm & Thunder
16 – SILVER MACHINE – Feed The Rats
17 – MEKONG DELTA – True Lies
18 – TARGET – The Coming Of Chaos
19 – ROBESPIERRE – Punish Oppressors
20 – SUDDEN DARKNESS – Deathless
21 – TEMPEST – Warmaker
22 – Outro
https://www.facebook.com/Goldencorerecords/
https://www.facebook.com/groups/238282242895776/
