Agathocles/Psychoneurosis – War Fetisjists Kill / Grind Resurrection
(3 marca 2018, napisał: Pudel)

Split Agathocles i powracającego po długiej przerwie do świata żywych Psychoneurosis był anonsowany już jakiś czas temu, wykluł się przy udziale Selfmadegod dopiero teraz. Z kronikarskiego obowiązku warto wpsomnieć, że obydwie kapele dzieliły już kiedyś koncertową kasetę(jeszcze było tam Malignant tumour), no ale Agathocles tych splitów ma ze 2137, więc nie dziwne, że i z sosnowiecką załogą drogi Jana i spółki się już kiedyś skrzyżowały. Zaczynają Belgowie, co ciekawe część ścieżek na ich część nagrano w 2005 roku, część dopiero w zeszłym. Na szczęście jednak jest to Agathocles w wysokiej formie, łojący swojego „mince core’a” bez dziwactw i przede wszystkim z dobrym brzmieniem. Nie ma zwalniania, oglądania się za siebie, tylko podbite przesterowanym basem napierdzielanie. Dużo w tym dołu, gruzu, słucha się wybornie… czyli to jedno z tych wydawnictw „Agaty”, przeznaczone nie tylko dla zbieraczy wszystkiego co wyszło z tym logiem. Nie ukrywam jednak, że bardziej mnie ciekawiło co wymyślili panowie z Psychoneurosis. Zespół tworzą obecnie obok Soni (wokal) perkusista Jasiu (grający już w zespole od połowy lat dziewięćdziesiątych) i Laski – gitarowa podpora Bottom. Miałem okazję zobaczyć jeden z koncertów Psycho w zeszłym roku, no i było srogo. I tak też jest na materiale „Grind resurrection” – ewolucji, rewolucji i progresji tu nie znajdziemy. Jest za to siedem numerów okrutnie wściekłego, szybkiego grinda napędzonego obłędnymi partiami bębnów. Materiał oczywiście brzmi najlepiej ze wszystkich wydawnictw Psycho, muzycznie jednak to po prostu niezwykle udana kontynuacja tego co znamy z „Asylum for…” czy „Life for money”. I bardzo dobrze, bo dobrego grindu w czystej postaci, bez eksperymentów, death metalu czy śmieszkowania nigdy za wiele. Krótki to kompakt, acz niezwykle konkretny. Obydwie kapele zaprezentowały się z dobrej strony, jak zwykle w przypadku SMG wydane toto jest ładnie i schludnie. Fajnie, jakby w przypadku obu załóg po tym splicie przyszły dłuższe materiały, bo i jedni i drudzy mimo stażu godnego rockowych dinozaurów ewidentnie są w formie.
Wyd. Selfmadegod, 2018
Lista utworów:
1. Agathocles – Ergos – Thanatos
2. Agathocles – Matadores Del Libertad
3. Agathocles – War Fetisjists Kill
4. Agathocles – Bass The Gabbers
5. Agathocles – Carved Face Fashion
6. Psychoneurosis – Intro/World Government
7. Psychoneurosis – Indoctrination
8. Psychoneurosis – Lost Generation
9. Psychoneurosis – The Grindcore Family
10. Psychoneurosis – Agenda 2030
11. Psychoneurosis – Live-As Normal
12. Psychoneurosis – Turn off TV-Turn on Thinking
Ocena: 8/10
https://www.facebook.com/Agathocles-110986205589727
https://www.facebook.com/psychoneurosisgrind/
