Cruentus – Event Horizon
(8 sierpnia 2005, napisał: Sęky)

Postarali się Szczecinianie z CRUENTUS, by płyta zrobiła na słuchaczu wrażenie – ładnie wydany, kolorowy booklet już zapowiada w pełni profesjonalną robotę. Co prawda na tłoczni panowie już zaoszczędzili, ale i tak pod względem wizualnym CRUENTUS wybija się ponad przeciętność. Wkładam CDR do odtwarzacza i z głośników zaczyna wydobywać się bit, który absolutnie nie wróżył tego, co nastąpiło w minutę później – nawałnicy jazgotliwych, ale i intrygujących dźwięków. Widoczny jest własny – świeży i nowoczesny styl Szczecinian, łączących w świetny sposób awangardowy black metal, death metal i muzykę elektroniczną. Z drugiej strony wyraźnie widać, jakie kapele inspirowały zespół (późna LUX OCCULTA, EMPEROR, może nawet ARCTURUS, a już na 100% późny SAMAEL). Kluczową rolę w muzyce CRUENTUS odgrywają klawisze, dzięki którym w efektowny sposób kapela przerzuca się z klimatu psychodelicznego, lub mrocznego i industrialnego, na brutalny. Nie ma w Polsce drugiego zespołu obracającego się w tych klimatach i to jeszcze w sposób tak umiejętny. „Event Horizon” to świetny i ciekawy album i raczej nie ma się do czego przyczepić. No, może najwyżej do pewnej monotonii, którą odczuć można, gdy siedzi się nad płytą kolejne dziesiątki minut, a jest to raczej nieuniknione, jeżeli chcemy przesłuchać ją całą, gdyż kawałki są bardzo długie… za długie.
Lista utworóó
1. Industrial Beat Machinery
2. Absolute Dominium
3. In The Name Of Lust
4. Universal Dementia
5. Pale Textures Of Reality
6. Silicon Dreams
7. Paranomia
8. Digital Glow
9. Synthetic Voices Of Wonder
10.Juxtaposing The Patchworks
11.Dread Rock (Archetype Energii)
Ocena: 9-/10
