Ashcloud – Children of the Chainsaw

(28 września 2016, napisał: Paweł Denys)


Ashcloud – Children of the Chainsaw

Zapotrzebowanie na szwedzki death metal utrzymuje się na dość wysokim poziomie. Do takiego wniosku skłoniła mnie zawartość nowego albumu Ashcloud. Projekt ten tworzą muzycy znani m.in. z Wombbath i Body Harvest, a więc niemalże od razu można było założyć, że będziemy mieli do czynienia z kolejną płytą, która będzie się trzymała kanonu, jak również będzie przeznaczona dla najzagorzalszych maniaków. Tak właśnie jest, bo też nie ma sensu udawać, że jest to album, który może pokochać każdy. Mam nieodparte wrażenie, że tylko najbardziej zatwardziali zwolennicy death metalu ze Szwecji wysłuchają tej płyty z wielką przyjemnością, ale też nawet oni nie znajdą tu niczego, czego już wcześniej by nie słyszeli. Ashcloud nawet przez moment nie próbuje czegoś nowego. Skupiony jest na graniu, które zostało przez lata przemielone przez setki (tysiące?) innych kapel. Błędem byłoby oczekiwanie, że ktoś tu wymyśli coś nowego i zaskoczy szeroką publiczność. Nic takiego nie ma tu miejsca. Wszystko jest tak, jak być powinno. Charakterystyczne brzmienie gitar, sporo umpa-umpa w rytmach i kilka ciekawych, choć w kilku momentach trochę naiwnych, melodyjek. Z grubsza tak właśnie wygląda cała zawartość „Children of The Chainsaw”. Nie będziecie mieli żadnego problemu z tym, żeby zgadnąć co się za chwilę na płycie wydarzy. Ta przewidywalność jest zdecydowanie sporym minusem całości materiału. Pewnie parę osób przymknie na to oko, bo też maniaków takich dźwięków nie brakuje, ale nie wierzę, że jest szansa na szerszy poklask. Za dużo jest takich wydawnictw, a za mało nowej jakości się na nich znajduje. No ile można mielić to samo? W końcu dochodzimy do takiego momentu, że nawet konsumując ulubione danie raz za razem się zrzygamy. Twórcom „Children of The Chainsaw” pewnie jest dobrze, bo też może uda im się parę groszy dorobić, ale to by było na tyle. Jeszcze pierwsze przesłuchanie jest całkiem przyjemne, ale potem zaczyna wiać nudą. Tu nie ma za bardzo na czym ucha zawiesić i czym się specjalnie podniecać. Fakt, robota została wykonana na dobrym poziomie. Brzmi to tak jak powinno, ale co z tego, jak zalatuje to odgrzewanym po raz tysięczny kotletem? Trudno się o takich płytach pisze, bo napisać coś odkrywczego, to rzecz z gatunku niemożliwych. Lubisz szwedzki death metal i poza nim świata nie widzisz? Łykasz nawet drugoligowe pozycje? Jeśli dwa razy odpowiesz tak, to sprawdź sobie i ten album. Jeśli dwa razy odpowiesz nie, to poszukaj czegoś innego i nie trać na nowy album Ashcloud czasu.

 

Wyd. Xtreem Music, 2016

 

Lista utworów:

 

1. Children of The Chainsaw
2. The Revolting Dead
3. Descend Into Madness
4. Inside The Shame of Desire
5. Sovereign of Filth
6. Tonight Your Skin Is Mine
7. In This Eternal Void
8. Under Dodens Vingar Pt. 3
9. The Creeping Unknown
10. S.C.U.M.
11. By The Weight of A Thousand Chains
12. Written In Flesh

 

Ocena: 4/10

 

 

https://web.facebook.com/Ashcloud666/?fref=ts

 

 

divider

polecamy

Brüdny Skürwiel – Silesian Bastards Mutilation Case – Mutilation Case Pincer Consortium – Geminus Schism Königreichssaal – Psalmen’o’delirium
divider

imprezy

Banisher, Dormant Ordeal oraz Terrordome na wspólnej  trasie jubileuszowej! Finał „Metal 2 the Masses Polska 2025″ już 21 czerwca w Chorzowie Sólstafir ponownie w Polsce – koncert w Hype Parku Machine Head i Fear Factory w Katowicach Katatonia w Warszawie – koncert w Progresji Unholy Blood Fest IV – Toruń
divider

patronujemy

Trzecia płyta ATERRA Narodowy spis zespołów – Artur Sobiela, Tomasz Sikora Premiera albumu „Szczodre Gody” Velesar NEAGHI – Whispers of Wings Taranis „Obscurity” ROCK N’SFERA 5 ATERRA – AV CULTIST ‚Chants of Sublimation’ Trichomes – Omnipresent Creation
divider

współpracujemy

Deformeathing Prod. Sklep Stronghold VooDoo Club MORBID CHAPEL RECORDS Wydawnictwo Muzyczne Pscho SelfMadeGod Godz Ov War
divider

koncerty