Deformed – Project Torture 005
(30 maja 2005, napisał: Metanol)

Deformed jest kapelą, która wszystkim tym, którzy twierdzą, że w Polsce się nie da grać metalu, pokazuje, iż jednak się da! Już ich pierwsze demo dało im dużą popularność oraz możliwość zjechania prawie całej Europy. Zaczynali jako "marna kopia Epitome". Dziś o Epitome mało kto pamięta, a Deformed nagrało swój debiutancki, pełny album. I to bez niczyjej pomocy z zewnątrz – sami nagrali, sami zarejestrowali, sami wydali! Godne to pochwały i szacunku. Przejdźmy jednak to meritum, czyli "Project Torture 005" – bo tak się zwie ich dzieło – to kawał brutalnego, patologicznego grind/death. Patologiczna jest nie tylko otoczka, artwork, itp., ale także same kompozycje oraz dźwięki normalne żadną miarą nie są. Trio z Suchej Beskidzkiej proponuje nam pełną szaleństwa jazdę bez trzymanki. Chłoszcze nas brutalnymi, ciężkimi gitarami, podszytymi pięknie brzmiącym basem. Automat perkusyjny również jest świetnie podany. Nad tym wszystkim unosi się chory sound wokali. 3 głosy, całkowicie odmienne i chore tworzą taką sieczkę, że aż miło. Szczególnie głos basisty, robi wrażenie:). Na pewno nie jest to szczególnie oryginalne muzycznie dzieło czy wyjątkowe, aczkolwiek muzykom udało się wytworzyć charakterystyczny klimat. Należałoby też zwrócić uwagę na teksty, gdyż wcale nie są one w stylistyce gore jakby się mogło wydawać. Jak dla mnie bardzo dobry album, bardzo dobrego zespołu. Nie podoba mi się tylko głoszenie coby na płycie było mnóstwo dodatków multimedialnych. Ot, 2 amatorskie video z OEF, troszki zdjęć. Anonsowane pół tony to to nie jest. Ale i tak ze względu na chore dźwięki polecam!
Lista utworóó
1.Now I Will Kill My Family
2.Pay For Life
3.Human – Shitmeat
4.A Tribute To…
5.Bullet In My Head
6.Blood
7.Sterilize Zone
8.Everything Is A Fun Torture
9.Perfect Body Dead Body
10.Six Years
Ocena: 8/10
