Thy Worshiper – Signum
(3 maja 2005, napisał: Ancient)

Czy pamiętasz jeszcze Thy Worshiper ? Czy spodziewałeś się, że usłyszysz następcę "Popiół (Introibo ad Altare Dei)" ? Ludzi, którzy odpowiedzą na te pytania twierdząco można policzyć na palcach jednej ręki. A jednak ! Po dziewięciu latach od czasu wyżej wspomnianego "Popiołu", Thy Worshiper się reaktywował. Marcin i Peter to teraz podstawowe fundamenty tej kapeli.
"Signum" – taką oto nazwę nosi najnowszy materiał, na który składa się dziewięć kompozycji. Prawie 45 minut nieprzewidywalnych, okraszonych niesamowitym klimatem, agresywnych, trudnych do zaszufladkowania dźwięków tworzących ten album zadowoli każdego wybrednego słuchacza. Ktoś kto szuka muzyki wypełnionej pasją, uczuciem, powinien sięgnąć po "Signum" bez chwili zastanowienia. Usłyszymy tu zarówno agresywne, szybkie, brutalne momenty, jak i spokojne akustyczne motywy wypełnione czystym śpiewem. Skrzypce są świetnym dopełnieniem tego krążka.
Kolejnym plusem tej produkcji są wokale. Poprzez skrzek, do inwokacji, czy też czystego śpiewu ze świetną barwą. Do tego wszystko jest śpiewane w języku polskim, co także jest godne uwagi i pochwały.
Drugiego takiego albumu jakim jest "Signum" znaleźć się nie da, szczególnie w dzisiejszych czasach. Płyta jest kompletna, intrygująca i wciągająca. Jest to absolutny mus dla każdego słuchacza, który szuka w muzyce czegoś więcej niż "napierdalania".
Krok milowy w porównaniu do "Popiołu".
Lista utworóó
1. Cantara
2. Ignis
3. Lucifugum
4. Signum
5. Diabolus
6. Ritus
7. Crucem
8. Misterium
9. Nefilim
Ocena: 9+/10
