Disloyal – The Kingdom Of Plague
(6 kwietnia 2005, napisał: Prezes)

Disloyal to kapela, która tuła się po krajowym podziemiu już ładne parę lat i ma już kilka wydawnictw na koncie. Jak dotychczas jednak zainteresowanie twórczością tej kapeli było raczej średnie ale wydaje mi się iż po "The Kingdom Of Plague" powinno się to zmienić. Death metal jaki prezentują nam na swoim nowym wydawnictwie panowie z Disloyal jest niewątpliwie wysokiej próby. Słuchając go nie odczuwamy znużenia, a wręcz przeciwnie: chcemy więcej! Zresztą jak można byłoby się nudzić przy tak pokręconej i zróżnicowanej muzie. Kętrzynianie doskonale wcielili w życie uniwersalny przepis na porządny death metal. Znajdziemy tutaj zarówno szaleńcze blasty, jak i walcowate zwolnienia świetnie podkreślone wyrazistą linią basu. Tempo zmieniane jest często-gęsto, więc nudzić się po prostu nie mamy prawa. Utwory trwają przeciętnie około 2-3 minuty, więc niezbyt dużo, ale za to zawsze coś się dzieje. Raz gitara przytnie bardziej melodyjnie, innym razem dostaniemy jakąś ostrą solówką, aby zaraz potem znowu wpaść w wir opętańczych blastów. Całość może przypominać miejscami taki Morbid Aniel na przykład, ale jest to bardziej komplement niż zarzut. Album nagrywany był u białostockich braciszków, więc chyba każdy fan death metalu w tym kraju wie, jakiego brzmienia może się spodziewać. Wiesławscy jak zwykle wykonali kawał dobrej roboty ubierając ten agresywny materiał w czyste, klarowne brzmienie i upiększając go od czasu do czasu ciekawymi zagrywkami (dobry motyw w "Fever"). Na uwagę zasługuje jeszcze dość interesująca okładka, która pozytywnie wyróżnia się na tle innych ‚typowych’ wydawnictw death metalowych. Warto także wspomnieć o ostatnim utworze bonusowym – "Blashyrkh". Panuje chyba ostatnio moda na granie coverów black metalowych legend przez death metalowe zespoły, więc Disloyal postanowił również to zrobić serwując nam swoją interpretację kultowego utworu Immortal.
Moim zdaniem "The Kingdom Of Plague" to płyta dobra a nawet bardzo dobra a sam Disloyal jest niestety trochę niedoceniany w naszym kraju. Jak już wyżej wspomniałem, mam nadzieję, iż ten album coś w tej kwestii zmieni.
Lista utworóó
1. Beyond
2. Journey Through Aeons
3. New Age of Renaissence
4. (all little creatures’) Prayers
5. Guardian
6. Private Hell
7. Fall
8. I am the Plague
9. Fever
10. Vain
11. Blashyrkh (Immortal cover)
Ocena: +8/10
