Dira Mortis – Revulsion
(26 marca 2005, napisał: Ancient)

"Revulsion" trwa niby tylko niecałe czternaście minut, a nie mamy ochoty na więcej. Dziwna to sprawa. Ten krótki materiał nie pozostawia nam niedosytu, jednak nie jest w stanie zbyt szybko się znudzić. Duet z Gorlic prezentuje tu bardzo solidny death metal. Napewno nie jest to nic oryginalnego, ani przełomowego ale słucha się świetnie. Szczególną uwagę należy zwrócić tu na wokal. Leszek operuje ciężkim, głębokim, bardzo dobrym growlem. Do tego wokal jest świetnie wkomponowany w muzykę. Jest cichy, jakby stłumiony co pozwala na lepszą wyrazistość gitar i perkusji.
Może "Revulsion" nie należy do albumów, które pozostają na długi czas w pamięci, ale świetnie się go słucha i można się wielce zaskoczyć powracając do tego krążka po jakimś czasie.
Lista utworóó
Ocena: 6+/10
