Concatenation – Grinding my soul
(20 maja 2015, napisał: Prezes)

Zacznijmy od tego, że ta ślicznie-pięknie wydana EPka to pierwszy materiał płockiego Concatenation. Znalazły się na niej ledwie trzy utwory, ale po ich przesłuchaniu od razu widać w jakim kierunku panowie zmierzają. Jest to solidny balans pomiędzy death i thrash metalem oparty w głównej mierze na dynamicznej sekcji rytmicznej i naprawdę solidnych partiach gitary. Riffy są ciężkie, może niespecjalnie oryginalne, ale na pewno kopiące dupsko. Znajdziemy tu sporo mocnego, przebojowego grania, odrobinę kombinowanych motywów i dosłownie parę naprawdę fajnych solówek. Od czasu do czasu zespół wyhamowuje nieco, ale zazwyczaj jest szybko i baaardzo energetycznie. Ostry, krzyczany wokal tylko dodaje całości pałeru. Brzmi to wszystko dobrze, odpowiednio ciężko i selektywnie. Tak naprawdę to nie ma tu do czego za bardzo się przypierdolić… Można by jedynie pomarudzić, że zespołów wykonujących podobną muzę są dziesiątki jeśli nie setki, ale tak naprawdę tyczy się to prawie wszystkich grających dziś kapel.
Jak na pierwszy strzał to Concatenation wypadło naprawdę nieźle, jeśli coś jeszcze uda im się spłodzić to z chęcią się z tym zapoznam.
Wyd. self-released, 2013
Lista utworów:
1. Grinding My Soul
2. Before
3. Outnumbered
Ocena: 7/10
