Six Degrees of Separation – Moon 2002: Nocturnal Breed

(28 lutego 2005, napisał: Prezes)


Six Degrees of Separation – Moon 2002: Nocturnal Breed

Nie znałem wcześniej tej czeskiej kapeli, więc po pobieżnym zlustrowaniu (modne ostatnio słowo, no nie?) okładki doszedłem do wniosku, że musi to być "kolejna heavy/power metalowa kapelka średnich lotów"… a jednak tutaj znowu prawdziwe okazało się stare rumuńskie przysłowie ludowe mówiące, że pozory często mylą. Co więc usłyszałem po włączeniu tego krążka? Ano dosyć ciekawe połączenie heavy i doom metalu, z większym naciskiem na to pierwsze. Zespół stworzył stosunkowo ciekawy mix heavy metalowej mocy i melodyjności z niesamowitą, mroczną atmosferą doom metalu. Cały ten chmurny i posępny klimat tworzony jest przez dobrze zaaranżowane klawisze, które świetnie pasują do tego rodzaju muzyki. Jedynym momentem, w którym atmosfera się przejaśnia i robi się całkiem pozytywnie, jest "On Wings Of Long Slow Dreams", gdzie klimat również tworzony jest, w głównej mierze, przez wymienione wyżej klawisze. Na równi z partiami ‚parapetu’ wysuwają się tutaj na przód żeńskie wokalizy. Większą część tekstów na płycie śpiewa etatowy wokalista zespołu, Radek Zábojník, i wychodzi mu to całkiem nieźle, ale czasami jest on wspomagany, przez niejaką Magdalenę. Barwa głosu tej pani jest naprawdę ciekawa, również jej warsztat wokalny nie pozostawia wiele do życzenia należy żałować więc, że nie występuje ona na płycie częściej. Z pewnością "in plus" trzeba by również zaliczyć zespołowi umiejętność łączenia spokojnych, sennych wręcz fragmentów z heavy metalowymi wykopami. Częste zmiany tempa wydają się tu być całkowicie naturalne i przyjmowane są przez słuchacza bezboleśnie. Należałoby tu również pochwalić Czechów za użycie różnych niekonwencjonalnych zdobników, jak na przykład dźwięk płonącego ogniska czy ćwierkających ptaków. Ciekawym i na pewno oryginalnym zakończeniem płyty jest dwuminutowa deklamacja pewnego gościa, choć drażnić tutaj może trochę akcent tego pana. Jeżeli chodzi o umiejętności reszty zespołu to i tutaj nie mam żadnych zastrzeżeń. Zarówno pałker jak i gitarzyści doskonale wykonują swoje zadanie, słychać, że grają już dobre kilka lat ze sobą.
Mógłbym jeszcze dużo pisać o tej płycie, ale kto lubi czytać przydługawe recenzje? Muszę szczerze przyznać, że płyta "Moon 2002: Nocturnal Breed" bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Spodziewałem się jakieś taniej power metalowej papki a otrzymałem mroczny solidny metalowy album.
Lista utworóó
1. Invitation
2. Prayer
3. The Whisperer
4. Nightbreath
5. Dream And Reality
6. Moon And Lust
7. Seeds Of Evil
8. Nameless Forever
9. On Wings Of Long Slow Dreams
10. Immortal Sins / Succubus Nights
11. Raven Comes
12. We Shall Start The Fire
13. Across The Unseen Border
Ocena: -8/10

divider

polecamy

Ironbound – Serpent’s Kiss Königreichssaal – Psalmen’o’delirium Meat Spreader – Mental Disease Transmitted by Radioactive Fear Three Eyes of the Void – The Atheist
divider

imprezy

Tankard, Defiance i Accu§er w Jablunkovie – thrash metalowa uczta tuż przy polskiej granicy Forever Nu! Festival 2025 – hołd dla legend nu metalu w Krakowie Death Confession 1349 i ich goście w Krakowie Unholy Blood Fest IV – Toruń Furor Gallico w Krakowie Dom Zły w Krakowie – koncert w Klubie Gwarek EXEGI MONUMENTUM tour HOSTIA mini trasa koncertowa koncerty Mercurius Wizjonerzy z Blood Incantation wystąpią w Warszawie i Krakowie! The Unholy Trinity Tour 2025
divider

patronujemy

Trzecia płyta ATERRA Narodowy spis zespołów – Artur Sobiela, Tomasz Sikora Premiera albumu „Szczodre Gody” Velesar NEAGHI – Whispers of Wings Taranis „Obscurity” ROCK N’SFERA 5 ATERRA – AV CULTIST ‚Chants of Sublimation’ Trichomes – Omnipresent Creation
divider

współpracujemy

Deformeathing Prod. Sklep Stronghold VooDoo Club MORBID CHAPEL RECORDS Wydawnictwo Muzyczne Pscho SelfMadeGod Godz Ov War
divider

koncerty