The Dead Goats – Ferox
(27 września 2014, napisał: Przem "Possessed")

W kilka miesięcy po wydaniu 12″ EP „Children Of The Fungus” The Dead Goats znowu uraczyli nas nowym wydawnictwem, tym razem w postaci pierwszego w ich dorobku demo, składającego się z zaledwie trzech nowych utworów. Pierwszy z nich „Final Death” rozpoczyna się intrem ze starej wersji Draculi, po czym bez zbędnego pitolenia przechodzi w rasową szwedzką nawalankę. Ostre riffy, częste przejścia perkusyjne, średnie tempo, podrywają dupę z fotela, a głowę do machania. „Bonesower” to ostre przyspieszenie, przy którym nawet Radek zaczyna wydobywać z siebie growl w szybszym tempie. W połowie utworu jest chwila na złapanie oddechu brutalnie przerwana przez świetnie skomponowaną solówkę, po której muzyka zwalnia i przetacza się po słuchaczu jak walec po ślimaku. Zarówno te szybkie partie jak i zwolnienia świetnie kozłom wychodzą, czuć że chłopaki nie od dzisiaj trzymają w rękach instrumenty. Następne filmowe intro i „Into The Heaven”, którego wolny początek ma taką moc, że aż ciary po plecach chodzą. W połowie utworu następuje chwilowe przyspieszenie, po którym muzyka wraca do do wolniejszego tempa. Brzmienie „Ferox jest soczyste, ciężkie i nie pozbawione odrobiny „brudu”. A muzyka szwedzka do szpiku kości. Ciężko uwierzyć, że ten materiał nie wyszedł z Sunlight studio, a The Dead Goats nie grali razem prób z Entombed, Dismember czy innym Nihilist. Utwory są świetnie zaaranżowane, a wokal Radka brzmi jak ze starych szwedzkich produkcji, a do tego sposób Jego gry na perkusji… niby prosto i do przodu, a jednak pojawia się tam sporo smaczków, przejść i dużo ładnie wplecionych talerzy. Dla fanów old schoolowego grania, to absolutny mus, a ja raz po raz włączam „Ferox” od nowa.
Wyd. self released, tape version by Arachnofobia Rec., 2014
Lista utworów:
1. Final Death
2. Bonesower
3. Into the Haven
Ocena: 9/10
http://instantclassic.bandcamp.com/album/path-of-the-goat
https://www.facebook.com/TheDeadGoats
