Supremacy – Through Endless Torment
(1 stycznia 2005, napisał: FATMAN)

Nie będę wam tu kadzić, że od początku brałem Supremacy na poważnie. Cóż, tak już ten świat został stworzony, że w oczach człowieka z naszego zaścianka, wszystkie zaścianki położone bardziej na wschód śmierdzą pupskiem, tak jakby mocniej. Koniec końców dałem Słoweńcom trochę czasu i nie zawiodłem się ani trochę. Prawdą jest, iż sądziłem, że dostanę kopniaka w trochę inne miejsce, ale i tak jest nieźle…
Pierwszy prosty był niespodziewany, bo kto do diabła spodziewałby się, że któryś z młodszych stażem zespołów death metalowych wzoruje się jeszcze na starej dobrej szkole death metalu. Tak, zgadliście Supremacy wzoruje się na Ahret Dev czy Suffocation i dobrze robi, bo jak dobrze zamieszać, to ta nalewka bynajmniej nie musi źle smakować i z lekka trącić dniem wczorajszym. Prosty podbródkowy pozbawił mnie kła i dwóch siekaczy, bo i rytmika w wykonaniu zespołu robi duże wrażenie. Pan Flo z Cryptopsy popłakałby się chyba z radości i szczęścia, że ktoś stara się grać pod niego. Może i Słoweńcy tacy prędcy nie są, ale motają bardzo ciekawie. Czasem nawet starają się złamać rytm i dobrze, choć skurczybyk zwykle dobrze się trzyma. Ostatni był sierpowy, ale przyznam z niekrytą dumą, że tu udało mi się go lekko przyblokować, bo mimo, że do brzmienia trudno się przyczepić, to tak de facto niczym specjalnym ono nie zachwyca.
Koniec końców przegrałem ten sparing na punkty, ale już czekam na rewanż, bo od takich rywali, to aż czasem miło dostać po gębie. Ej, chwila, ale to mi się nie podoba. Jeśli tak dostałem od debiutantów, to jak będę wyglądał po planowanej na wieczór walce z pięściarzem o wszystko mówiącym przydomku Morbid Angel? Coś czuję, że trza się będzie znieczulić, oj trzeba będzie…
Lista utworóó
1. Burial Of Dismembered
2. Dismal Suffering
3. Brutal Instinct
4. Through Endless Torment
5. Separate From The Head
6. Human Stagnacy
7. Crushing Insurrection
8. Awake The Dead
Ocena: -7/10
