Bloody Cyrograph/Widmo – Krwawe Widma
(26 stycznia 2014, napisał: Paweł Denys)
Mort Productions do spółki z Hell is Here Production wydało całkiem niedawno split dwóch projektów, które osobom zainteresowanym podziemiem powinny być chociaż trochę znane. Bloody Cyrograph to projekt, w skład którego wchodzą panowie znani z takich kapel, jak Slav, Aragon, Freezing Blood i np. Ritual Liar. Co mogło z tego wyjść? Nic innego, jak mieszanka prymitywnego i prostego jak drut black metalu z jeszcze prostszym death metalem. Gruz sypie się tu w ilościach bardzo dużych, smród starej spleśniałej piwnicy w najlepsze unosi się w powietrzu zatruwając całą przestrzeń, a sama muzyka z zaciętością kaleczy uszy. Mogłoby się wydawać, że to mało atrakcyjne. Dla większości tak właśnie będzie, ale jeśli ktoś wciąż wielką estymą darzy początki Hellhammer, to znajdzie sobie w propozycji Bloody Cyrograph sporo dla siebie i z lubością będzie serwował sobie te dźwięki. Tu nie ma mowy o puszczaniu oka do masowego odbiorcy, to muzyka skierowana tylko i wyłącznie do maniaków. Muzyka wypływająca prosto z wnętrza muzyków i na kilometr śmierdząca autentycznością. Nawet dość kulawe brzmienie nie jest tu wielką przeszkodą. Pomimo, iż materiał brzmi, jak nagrany zza ściany, to przy odpowiedniej głośności jest w stanie posiekać. Drugi zespół pokazujący tu swoją twórczość, to pochodzący z Poznania enigmatyczny twór o nazwie Widmo. Ich część splita to kawałki z jedynego dema ( tak samo jest w przypadku Bloody Cyrograph), któremu na imię „Zawdy wracają…..tak i zawdy czynili”. Tu mamy do czynienia z czystym black metalem, tylko nie tym znanym z drugiej fali norweskiej, ale raczej tym, który swoje chwile tryumfu przeżywał w latach 80-tych. Sporo tu odniesień do twórczości Bathory, Celtic Frost/Hellhammer. Same utwory to konglomerat prostoty i transu. To dość proste dźwięki, które jednak posiadają w sobie przyciągający klimat i sporo całkiem dobrze wpadających w ucho motywów, które udowadniają, że coś takiego jak pomysł na samego siebie, to ten zespół ma i wie jak go zamieniać w dźwięki. Rzecz to oczywiście dla maniakalnych eksploratorów naszego black metalowego podziemia, ale warto się wysilić i ten materiał zdobyć. Nie tylko dla samej muzyki, ale również dla mocno wyróżniającej się z tłumu oprawy tekstowej. Przysiądziecie i mocno się wciągniecie w te liryki. Zapewniam. Split ten to rzecz typowo podziemna i do ludzi gustujących w takich klimatach jest adresowana. Jakoś nie wydaje mi się, aby obydwa projekty chciały czegoś więcej.
Wyd. Mort Productions/Hell Is Here Production, 2013
Lista utworów:
1. Bloody Cyrograph – Intro
2. Bloody Cyrograph – Ritual Homage To The Primal Forces of Evil
3. Bloody Cyrograph – The End of Divine Reality
4. Bloody Cyrograph – Cemetery Hyenas
5. Bloody Cyrograph – Outro
6. Widmo – Mgławica Dusz
7. Widmo – Popiołów Świt
8. Widmo – Przeklnij Mnie!
9. Widmo – Widmokrąg
Ocena:
Bloody Cyrograph 7/10
Widmo +7/10