R.O.D.- Death For All

(23 maja 2013, napisał: Paweł Denys)


Strzał prosto w pysk. Takiej muzy to ja zwyczajnie potrzebowałem. Thrash metal w swojej najprostszej i najbardziej wulgarnej formie. Taką muzę gra właśnie nasz rodzimy R.O.D. Nikt tu nie oszczędza się. Wszystko jest podporządkowane zdrowemu i dość wyraźnie chwytliwemu przyłożeniu. Chwytliwemu w dobrym znaczeniu oczywiście. Radiowych hitów tu nie znajdziecie. To thrash metal zabarwiony lekko hard core’em. Skojarzenie to wzmaga wokal, który jest porządnie wykrzyczany. Nie jest to jednak żaden crossover. Tak mili państwo gra się thrash bez żadnych kompromisów. Zero niepotrzebnej napinki, zero jakiś popisówek. Ma być szybko, ostro i wulgarnie. I tak jest! Słucha się tego z ogromną przyjemnością, tylko trzeba uważać żeby sobie przypadkiem pokoju nie zdemolować. Przy „Death For All” nie idzie usiedzieć na dupie. Ten album momentalnie podnosi z miejsca i zmusza do wesołych pląsów. Słychać, że energia aż roznosi zespół. Udziela się to doskonale też słuchaczowi. Szczerość bijąca z tego albumu jest cholernie zaraźliwa. Krótkie petardy odegrane ze sporą prędkością to mocna strona zespołu. Na całe szczęście nie zapominają panowie o chwilach oddechu i serwują kilka zwolnień. Są one tu jednak tylko po to, aby złapać chwilkę oddechu i dalej napierniczać banią aż odpadnie. Wszystko to zostało okraszone bardzo dobrą produkcją. Ma ta muza niesamowitego kopa, a do tego wszystkie instrumenty świetnie słychać. Nawet bas, co mi szczególnie odpowiada. Jasne, że cała ta moda na thrash metalowe granie przeminie, jak wszystkie inne mody, ale najsilniejsi na pewno pozostaną na placu boju. Po wysłuchaniu „Death For All” jestem skłonny uwierzyć, że R.O.D. może być w gronie niekwestionowanych liderów. Już jest dobrze, a w przyszłości powinno być jeszcze lepiej. Nie może taki talent się zmarnować. Kupujcie więc płytę i rozbijajcie sobie głowy w szaleńczym tańcu. Zwyczajnie warto mieć ten materiał na półce. Cholernie mocny debiut. Bezczelnie R.O.D. rozpycha się łokciami na scenie. Bezczelność to cecha zespołów, którym pisane są rzeczy wielkie. Oby tak własnie było w przypadku twórców „Death For All”.

 

Lista utworów:
1.Intro
2.Choice
3.Сука блядь
4.Fatal Mistake
5.Death for All
6.Prison
7.Dead by Dusk
8.Unbreakable
9.Born to Be Proud
10.Priest
11.Chopped by Razor

 

Ocena: 9/10

 

http://www.myspace.com/razorofdeathpl

 

divider

polecamy

Exul – Path To The Unknown Faust – Cisza Po Tobie Stillborn – Cultura de la muerte
divider

imprezy

Exodus, pionierzy thrash metalu, powracają do Polski! 06/04/2024 Ariadne’s Thread, Slave Keeper, The Masquerade, Kruh 25/05/2024 KREW OGIEŃ ŚMIERĆ: Stillborn, Ragehammer, Hellfuck, Chaingun Trve Metal Camp vol. 4 22/03/2024 – Dom Zły & Clairvoyance & Moriah Woods Aftermath Tour – Banisher, Truism CZARNA WIELKANOC vol.1 THE ACT OF FRUSTRATION TOUR Injure Grind Attack Stillborn, HellFuck, Ragehammer w maju Left To Die i Incantation na jedynym koncercie w Polsce! MASTER gwiazdą finałów polskiego Bloodstock! Wolves In The Throne Room, Gaerea oraz Mortiferum zagrają w Polsce Tribute To Seattle 2024 Unholy Blood Fest vol. 3 Sepultura po raz ostatni w Polsce!
divider

patronujemy

Trzecia płyta ATERRA Narodowy spis zespołów – Artur Sobiela, Tomasz Sikora Premiera albumu „Szczodre Gody” Velesar NEAGHI – Whispers of Wings Taranis „Obscurity” ROCK N’SFERA 5 ATERRA – AV CULTIST ‚Chants of Sublimation’ Trichomes – Omnipresent Creation
divider

współpracujemy

Sklep Stronghold Musick Magazine nr 31 VooDoo Club MORBID CHAPEL RECORDS Wydawnictwo Muzyczne Pscho Hellthrasher Productions SelfMadeGod Godz Ov War
divider

koncerty