No proszę, jednak się da! Da się nagrać materiał nawiązujący do dawnych wierzeń nie trącący ani cepelią, ani leśnym black metalem. Debiutancki album tworu o nazwie ALNE przynosi nam dziewięć utworów utrzymanych w stylistyce`€Ś no właśnie, dość ciężko nazwać styl w jakim ów ansambl się porusza. Na pewno jest tu trochę folku, czy raczej folk rocka, choć wcale nie tak znów dużo. Mózgiem zespołu jest pan gitarzysta znany z Non Opus Dei, więc gitar nie mogło zabraknąć, mamy tutaj zarówno dźwięki powiedziałbym zimno falowo `€“ post punkowe, ale znajdziemy tutaj też fragmenty jednak mocniejsze, metalowe, choć są sprytnie poukrywane. Jednak najjaśniejszym punktem w zespole jest wokalistka Kasia, genialnie wręcz operująca głosem, płynnie przechodzi od zmysłowego podśpiewywania do niemal złowieszczych partii. A dodatkowo nadaje całości troszkę klimatu znanego z płyt zespołów nagrywających dla legendarnej wytwórni 4 AD. Miejscami, w mocniejszych partiach odzywa się także męski wokal, na całe szczęście nie jest to żaden growl a raczej niemal punkowe pokrzykiwania. Zresztą można by tak długo wymieniać co tu jest a czego tu nie ma (choć znając życie jeśli jakimś cudem muzycy przeczytają te moje wypociny to popukają się po czołach na widok tych moich porównań`€Ś) najważniejsze jednak jest to, że ten materiał jest po prostu rewelacyjny. Bez większej przesady twierdzę, że to jeden z ciekawszych rockowych (mimo wszystko`€Ś) albumów nagranych w Polsce w ostatnich latach. Powinien się spodziewać tak fanom Ulvera, Anathemy czy nawet Burzum jak i zwolennikom The Cure i Dead Can Dance. Do tego dochodzi jeszcze ciekawa warstwa liryczna i bardzo dobre, czytelne brzmienie i w efekcie dostajemy album w zasadzie pozbawiony wad. Polecam.
Lista utworłó
1. Tchort`€™s Wedding (Czarcie Wesele)
2. Clothed in the Sun (Przystrojona Słońcem)
3. Wormwood Girl (Piołunowa Dziewczyna)
4. Heart in the Stone (Serce w kamieniu)
5. Heart in Stone (the part in Old Prussian language)
6. Perun`€™s Stone (Perunowy Kamień)
7. Dance
8. Latawica
9. The melody of Nocturnal Mists
10. La Belle Dame Sans Merci
Ocena: +9/10